Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Moje podejrzenia nasunęły się dopiero wtedy jak koleżanka wspomniała o jej kuzynce, która z dnia na dzień momentalnie się rozchorowała. Opisywała jakie miała objawy w tym słabość nóg - ja w tym czasie takie coś przechodziłam i słuchając tego wszystkiego aż mnie poty oblewały, bo uzmysłowiłam sobie, ...

Ojej, az tak daleko wyjeżdżasz? Może w celu wypoczynkowym, bo jak do pracy, to trochę nie fajnie...chociaż jak dobrze płatna - to ok.

To nawet dobrze, że padało (u nas lało) - wtedy grzyby rosną, a ja tm nawet lubie w taką pogodę zbierać grzyby

Pomyśle nad tym, w takim razie kiedyś zrobimy wymianę zdjęć Bo tu na forum raczej nie chciałabym, by taki temat istniał typu: 'pokaż swoją twarz'

Co do kleszczy, to mi się coś przypomniało - jak mojemu bratu taki kleszcz zagnieździł się koło intymnego miejsca

Tak sobie myślę teraz, że jak nie będzie padało, to się wybiorę do lasu i nad zalew może też

Ale fajna łapka!

krzyn pisze: gościu to ja

he he...tak też myślałam

No ja do tego czasu jeszcze się nie zdecydowałam

Właśnie odebrałam pocztę - no powiem, że śliczne z ciebie dziewczę To ja może też niedługo coś pstryknę sobie

ok. trzymam za słowo!

no narazie nie mam aktualnego, ale jak coś, to oczywiście prześlę ci.

Ja ostatnio tak się czereśniami zajadałam aż do czasu, kiedy to poczułam w buzi coś niestosownego

a może być gorzej jeszcze po tym. Ryzyk - fizyk - myślę.

Oj te Anie, to w większości są pokrzydzone przez los. Mam tu na uwadze nie tylko sm ale inne choroby też poważne.

Nad każdą dolegliwością strasznie się zamartwiałam, nawet takie mnie myśli nachodziły, że to już koniec ze mną, bo taki człowiek nie raz jest i jeszcze bardziej jest mu ciężko wylizać się. Ale wiesz Neola, Ty mnie zaraziłaś swoim optymizmem, wiele zyskałam dzięki Tobie