Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Ja niestety z natury wstydliwy jestem, więc jak ktoś będzie chciał mnie mieć wśród znajomych, to rozpatrzę. Nick łatwo zapamiętać, bo zawsze i wszędzie taki sam. Czyli Bynik

No to ja muszę się pochwalić Tak mnie to gniecie, że już nie wytrzymam Od września udało mi się zrzucić 30 kg i to nie jest moje ostatnie słowo
Teraz przeprosiłem się z szelkami do gaci i mam pełno ciuchów

Nie wiem jak inni nowi, ale ja, jako nowy muszę stwierdzić, że tam jestem od pierwszych chwil

Muszę podwiesić się pod powyższy post. Siedzę w domu już sześć lat i z każdym dniem jest mi trudniej z niego wyjść. Pracowałem kilkanaście lat i dziś praca śni mi się po nocach, w różnych konfiguracjach. Na początku, jak jeszcze miałem II grupę, próbowałem się zatrudnić w jednej firmie oferującej pr...

Link mam w podpisie, ale tam też wkleję

Ja poprzedni rezonans (i jedyny) miałem osiem lat temu :-) W zeszłym miesiącu zasugerowałem mojej Neurolog, że może przydałoby się powtórzyć. I już w czerwcu :lol: jadę do Tychów przespać się w rurce. Ciekawe czy coś nowego się objawi. A może po dwuletniej męce z fioletowym świństwem ( Mitoxantron w...

:mrgreen: No to jeszcze kilka zrobionych koło mojego domu :-) To sadzawka, gdzie chodziłem sobie rybki męczyć, dopóki wszystkich nie wyłowiłem :( I teraz chodzę rzadko i bez wędki :oops: http://images30.fotosik.pl/201/d66657a3cdec75bd.jpg http://images25.fotosik.pl/200/6fb02250fc28132b.jpg http://im...

Jako, że wszelkie robaczki wdzięcznym tematem są, to ja się podłączę przy użyciu poniższych motylków Zdjęcie zrobione w okolicy Mirowa

Kropka dziękuje... A ja nie popadnę w fałszywą skromność i bezpodstawny umiar, i przyznam Ci rację

Nie da się ukryć, że toto co biega, jest w kropki i buczy przyjemnie

U mnie drzewo jest dosyć wysokie, co powoduje, że z samej góry owoce są dla szpaków :) Pies jako amator czereśni pilnuje, by ptaszki nie łamały tej niepisanej umowy :lol: Jako, że jestem w domu jedynym 1/2 facetem, jest problem z przycinaniem drzew w ogrodzie i są puszczone na żywioł :/ Zona stara s...

Nie biorę, a nawet myślę, że coś w tym jest Czasem widzę szaro i warczę na wszystko śląc wokół gniewne spojrzenia. Nie nazwałbym tego jednak depresją... Raczej to żywot gniecie

Nie powiedziałbym o maskowaniu, ale pewnie to jakiś rodzaj samoobrony organizmu

Mam nad sobą naturalny parasolek w postaci dobrze wyrośniętej czereśni, co zwiększa przyjemność o witaminki w zasięgu ręki. Otwarte słońce mnie wykańcza. Wielu na tym forum ma pewnie podobne słoneczne odczucia

No z tą wesołością, to bym nie przesadzał, bo na zostanie Stańczykiem szans nie mam, a zwykłym błaznem nie chcę być (znowu)
Chociaż coś w tym jest, bo nawet psa mam śmioesznego
Pozdrowienia dla Chartów