Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

witaj Zbyszku!!!

witamy

Witaj Przemku!

witam serdecznie , ja tez ponawiam pytanie Myszony...

witamy, Warszawa pozdrawia

znowu się odzywam bo niedawno się dowiedziałam o miastemi nie pamiętam czy tak to się pisze ,tu na forum nie pamiętam kto ,a nie mogę znaleźć miał robione badania w tym kierunku niech się odezwie.Chciałam też nawiązać kontakt z osobą chorą na hantinktona może ktoś wie kto to bo też nie mogę znaleźć...

moj maz tez nie ma problemow z oczami, dzieki Bogu...
u nas tez lekarze zawsze najpierw sie o to pytali.

witamy po bardzo długiej przewie.
możemy polecić prof. Kotowicza, który baaaaaaaardzo nam pomógł.
mąż dzięki prof. ma zdiagnozowany SM i dostał program.

lekarz u nas nakazał bezwzględną antykoncepcję, pomimo,że mąż bierze inny lek. nie można ryzykować.

jak to jest ze znieczuleniem przy leczeniu zębów? zapomnieliśmy się ostatnio zapytać.
czy trzeba pytać się badacza czy nie?

trzymamy kciuki!!!
nam lekarz pozwolił brać od czasu o czasu aspirynę, o resztę musimy się pytać.

my byliśmy tam szukając programu. czekaliśmy w przychodni ponad 3 godziny na wizytę. podobno to norma.
jedyne, co nam się bardzo spodobało to podejście lekarza. to była jedyna nasza wizyta w tym szpitalu.

Kiedyś z tego, co mi opowiadał mąż o leczeniu cioci nie było nic poza padmą. Oczywiście, masz rację na temat różnego działania leków na ludzi.
Może po prostu u nas w rodzinie jest zła opinia na temat padmy, bo wydali na nią majątek i ten lek nic nie pomógł.
Pozdrawiam i będę trzymać kciuki

My też będziemy trzymać kciuki!!!
Nie martw się na zapas.
Mój mąż zaczyna 4 tydzień i już jest o wiele lepiej niż na początku.

Ciocia mojego męża brała padmę (też chora na SM), było to kilkanaście lat temu, sprowadzali to specjalnie z USA i kosztowało to straszne pieniądze. Miał to być cudowny lek na SM. Niestety to nic nie pomogło, bo ciocia leży już od 10 lat i nie rusza już nawet rękoma. Podobno to są same witaminki. Mój...