Hejka LV,
korzystaj z życia ile się da, niczym się nie martw
będzie dobrze
Podziel się Doświadczeniem
Moderator: Beata:)
Hej, LV!
Zaczynałam z sm w Twoim wieku i ...potem miałam 9 lat przerwy (m.in. na założenie rodziny ). Oby i u Ciebie tak było!
Fajne słowo: faflunić. Mam ostatnio ten objaw, też z tym prądem (a raczej falą ciepła przez ciało, osłabienie dłoni...). Ale najlepsze jest, że jak już z kimś zacznę rozmawiać i sprawa jest ważna, to udaje mi się nie faflunić Organizm się potrafi zmobilizować, jak wie, że trzeba
Zaczynałam z sm w Twoim wieku i ...potem miałam 9 lat przerwy (m.in. na założenie rodziny ). Oby i u Ciebie tak było!
Fajne słowo: faflunić. Mam ostatnio ten objaw, też z tym prądem (a raczej falą ciepła przez ciało, osłabienie dłoni...). Ale najlepsze jest, że jak już z kimś zacznę rozmawiać i sprawa jest ważna, to udaje mi się nie faflunić Organizm się potrafi zmobilizować, jak wie, że trzeba
u mnie to faflunienie jest tak ot, ale zdecydowanie gorzej jest, jak jest gorąco,albo jak jestem zdenerwowana:)
no ja też mam nadzieję, że będę miała taką przerwę na założenie rodziny chociażby:)
też się zastanawiam co dalej z moim kolegą smem. tzn z jednej strony wiem,ze jezeli bede miała możliwość to powinnam np wziąć udział w programie,żeby poźniej nie mieć sobie za złe, jak coś się niedobrego wydarzy, że być może mogłam zapobiec,albo chociaż byłoby lepiej,a z drugiej strony- no nikt nigdy nie wie jak to z tym sm. wyrok w zawieszeniu, wiesz, że coś spadnie na Ciebie,tylko nie wiesz kiedy i co:)
co sądzicie o programach? ktoś z was brał udział w jakimś i czy było "na początku" przygody z sm? a może bierzecie aktualnie? szczególnie interesuje mnie ten z interferonem BIIB017.
Podzielcie się doświadczeniem, jak głosi temat:)
no ja też mam nadzieję, że będę miała taką przerwę na założenie rodziny chociażby:)
też się zastanawiam co dalej z moim kolegą smem. tzn z jednej strony wiem,ze jezeli bede miała możliwość to powinnam np wziąć udział w programie,żeby poźniej nie mieć sobie za złe, jak coś się niedobrego wydarzy, że być może mogłam zapobiec,albo chociaż byłoby lepiej,a z drugiej strony- no nikt nigdy nie wie jak to z tym sm. wyrok w zawieszeniu, wiesz, że coś spadnie na Ciebie,tylko nie wiesz kiedy i co:)
co sądzicie o programach? ktoś z was brał udział w jakimś i czy było "na początku" przygody z sm? a może bierzecie aktualnie? szczególnie interesuje mnie ten z interferonem BIIB017.
Podzielcie się doświadczeniem, jak głosi temat:)
LV pisze:wiesz, że coś spadnie na Ciebie,tylko nie wiesz kiedy i co:)
Nic nie spadnie
oooo , nie traktowałabym tego w ten sposób. To nie jest wyrok śmierci, wręcz przeciwnie. SM daje ( wiem, że to dziwnie zabrzmi) możliwość dojrzenia bardzo wielu rzeczy, na które przedtem nie zwracaliśmy uwagi.Doceniamy więcej, przez co, moim skromnym zdaniem, jesteśmy bardziej wartościowymi ludźmi.LV pisze:wyrok w zawieszeniu
Przynajmniej ja tak to widzę.
LV pisze:szczególnie interesuje mnie ten z interferonem BIIB017.
LV, jest temat poświęcony temu lekowi i sama zresztą dokonywałaś tam wpisów.Poza tym cały dział LECZENIE poświęcony jest różnego rodzaju programom i tam wszyscy wpisują swoje doświadczenia.Proponuję poczytać, a jeśli będą pytania , to tam je właśnie zadawać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 99 gości