witam
chciałbym was prosić o opinie odnośnie moich objawów
mianowicie mam dziwne mrowienie w stpach a w zasadzie głównie w prawej stopie, mrowienie nie wystepuje w momencie kiedy leżę np na łózku , natomiast pojawia sie w trakcie chodzenia, opisowo wyglada to tak jakby cos uciskało na jakis nerw , mrowienie nie jest ciagłe , pojawia sie i ustepuje, i jescze jedno
wystepuje wręcz cyklicznie tnz. pojawia sie i trwa kilka - kilkanascie dni ustepuje i około miesiąca jest spokój , po czym znowu to samo
zaczęło mnie to już denerwowac i poszedłem do neurologa, tam zostałem zbadany dokładnie i dostałem skierowanie na rezonans magnetyczny
oto wynik:
W sekwencji DWI w obrazie mapy ADC widoczne ogniskowe obniżenie sygnału w rzucie odnogiprzedniej torebki wewnetrznej lewej- obraz niejednoznaczny artefakt do róznicowanie ze wczesnym ogniskiem poniedokrwiennym.
dla potwierdzenia lub wykluczenia zmiany wskazane badanie kontrolne.
poza tym struktury mózgowia i móżdzku bez zmian ogniskowych.
układ komorowy w granicach normy.
to tyle ile dostałem od radiologa, n w zab nic z tego nie rozumiem i powoli czuję jak wpadam w panikę
czy moze ktoś z forumowiczów mógłby mi cos rozjaśnic, czy taki wynik sugeruje mozliwośc choroby SM ???
prosze o odzew
pozdrawiam
Czy to może być SM ??
Moderator: Beata:)
Hej kaczorek Samo drętwienie + obraz MRI, który przedstawiłeś nie jest- według mnie- ani trochę podobne do SM. Musisz porozmawiać z neurologiem, a przede wszystkim wyluzować, bo nawet najzdrowszym stres nie służy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
dzięki za tak szybka odpowiedz
panikuje bo jak mnie lekarz kierował na MRI to na skierowaniu nie napisał numeru jakiegos i w jakim celu mnie kieruje na badanie, po uzupełnieniu w/w danych w sierowaniu napisał cos o SM
tak wiec troche mi sie nogi ugieły i jak tylko dostałem wynik postanowiłem was forumowiczów poprosić o rade i opinie:)
pozdr.
panikuje bo jak mnie lekarz kierował na MRI to na skierowaniu nie napisał numeru jakiegos i w jakim celu mnie kieruje na badanie, po uzupełnieniu w/w danych w sierowaniu napisał cos o SM
tak wiec troche mi sie nogi ugieły i jak tylko dostałem wynik postanowiłem was forumowiczów poprosić o rade i opinie:)
pozdr.
Zbieram się już parę dni,żeby zadać parę pytań, czy mieliście podobne objawy,no i w końcu się zebrałam inaczej dostanę jakieś nerwicy:
może zacznę od początku:
od jakiegoś czasu mam podwójne widzenie, tylko w podczas patrzenia w jedną stronę, okulista stwierdził, że to jakieś lekkie porażenie mięsnia gałki ocznej, wręcz mikroporażenie - zezik porażenny Jakoś wybitnie mi to nie przeszkadza, może tylko podczas jazdy samochodem. Przy ostatnim badaniu wyszło, że moje dwojenie można skorygować okularami (chociaż nie powinno być tak, że koryguje się dwojenie patrzenia w jedną stronę - lekarz lekko się zdziwił);
dostałam skierowanie do neurologa;
a teraz druga sprawa:
doszedł problem z chodzeniem: mam strasznie słabe krążenie w jednej nodze (bardziej stopie), nie mam siły poruszać nią w każdą stronę, jakby mięśnie były strasznie słabe;
no i nie wiem, czy to może przez to, że ostatnio dość intensywnie ćwiczyłam i stanełam krzywo na nodze, do tego zawsze miałam problemy ze skurczami łydek (ale na to pomagał magnez) - tyle, że jednej nocy dostałam strasznie bolesnego skurczu łydki i od tamtej nocy coraz gorzej chodzę - podsumowując: ból w łydce, słabe mięśnie do poruszania stopą i słabe krążenie;
Zanim nadejdzie pora wizyty u neurologa ja zwariuje!!!
Mieliście podobne objawy, czy może to być coś innego...
Pozdrawiam
może zacznę od początku:
od jakiegoś czasu mam podwójne widzenie, tylko w podczas patrzenia w jedną stronę, okulista stwierdził, że to jakieś lekkie porażenie mięsnia gałki ocznej, wręcz mikroporażenie - zezik porażenny Jakoś wybitnie mi to nie przeszkadza, może tylko podczas jazdy samochodem. Przy ostatnim badaniu wyszło, że moje dwojenie można skorygować okularami (chociaż nie powinno być tak, że koryguje się dwojenie patrzenia w jedną stronę - lekarz lekko się zdziwił);
dostałam skierowanie do neurologa;
a teraz druga sprawa:
doszedł problem z chodzeniem: mam strasznie słabe krążenie w jednej nodze (bardziej stopie), nie mam siły poruszać nią w każdą stronę, jakby mięśnie były strasznie słabe;
no i nie wiem, czy to może przez to, że ostatnio dość intensywnie ćwiczyłam i stanełam krzywo na nodze, do tego zawsze miałam problemy ze skurczami łydek (ale na to pomagał magnez) - tyle, że jednej nocy dostałam strasznie bolesnego skurczu łydki i od tamtej nocy coraz gorzej chodzę - podsumowując: ból w łydce, słabe mięśnie do poruszania stopą i słabe krążenie;
Zanim nadejdzie pora wizyty u neurologa ja zwariuje!!!
Mieliście podobne objawy, czy może to być coś innego...
Pozdrawiam
sunny pisze:od jakiegoś czasu mam podwójne widzenie, tylko w podczas patrzenia w jedną stronę, okulista stwierdził, że to jakieś lekkie porażenie mięsnia gałki ocznej, wręcz mikroporażenie - zezik porażenny
jeśli chodzi o tę pierwszą sprawę - rzeczywiście nie musi to być nic poważnego. też takie coś miałam. tak jak opisujesz - przy patrzeniu w jedną stronę, nie cały czas.
mnie okulistka powiedziała, że to jakiś mięsień się nadwyrężył.
samo przeszło po miesiacu:) uf...
brałam profilaktycznie wit.PP i A+D3 [rada pielęgniarki!].
btw. witaj
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl
http://aktiv-med.pl
Dzięki wielkie za taki szybki odzew
Nie mam nikogo z kim mogłabym pogadać , nie ukrywam , że gdyby nie praca i masa innych zajęc (uczelnia, praktyki itp) to bym już dawno sfiksowała super,że jest takie miejsce
Na to forum trafiłam po pierwszej wizycie u najgorszego okulisty na jakiego można trafić: lekarka chyba przyzywczaiła się, że chodzą do niej ludzie tylko po okulary: a tu nagle wpadła dziewczyna z podwójnym widzeniem, na co lekarka wysyła mnie na : badanie pola widzenia!!! Nic nie wyjaśniła i odesłała na niepotrzebne badanie, a ja oczywiście na kompa i internet i jestem tutaj (badanie oczywiście wykazało, że nie mam problemów z polem widzenia).
Dopiero drugi lekarz po dokładnym badaniu i kilku prostych testach (ze świeczka itp) odkrył u mnie zeza zbieżnego ukrytego - ktorego mam ponoć od zawsze no i tego zeza porażennego. Ogólnie wyszłam od lekarza z 2 zezami a i tak go strasznie lubię, bo wszystko dokładnie wyjaśnił
Tylko teraz ten problem z nogą...
Może uda mi się dziś wbić do lekarza na urazówkę: wolę wiedzieć cokolwiek złego, niż domyślać się samych najgorszych opcji.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za tak szybką odpowiedź
Nie mam nikogo z kim mogłabym pogadać , nie ukrywam , że gdyby nie praca i masa innych zajęc (uczelnia, praktyki itp) to bym już dawno sfiksowała super,że jest takie miejsce
Na to forum trafiłam po pierwszej wizycie u najgorszego okulisty na jakiego można trafić: lekarka chyba przyzywczaiła się, że chodzą do niej ludzie tylko po okulary: a tu nagle wpadła dziewczyna z podwójnym widzeniem, na co lekarka wysyła mnie na : badanie pola widzenia!!! Nic nie wyjaśniła i odesłała na niepotrzebne badanie, a ja oczywiście na kompa i internet i jestem tutaj (badanie oczywiście wykazało, że nie mam problemów z polem widzenia).
Dopiero drugi lekarz po dokładnym badaniu i kilku prostych testach (ze świeczka itp) odkrył u mnie zeza zbieżnego ukrytego - ktorego mam ponoć od zawsze no i tego zeza porażennego. Ogólnie wyszłam od lekarza z 2 zezami a i tak go strasznie lubię, bo wszystko dokładnie wyjaśnił
Tylko teraz ten problem z nogą...
Może uda mi się dziś wbić do lekarza na urazówkę: wolę wiedzieć cokolwiek złego, niż domyślać się samych najgorszych opcji.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za tak szybką odpowiedź
Sylwiątko pisze:Sunny przede wszystkim nie panikuj!!!!Twoje objawy to może być wszystko i nic!!!
A stres,nerwy,niepotrzebne nakręcanie się potęgują to wszystko. Wiem,że to wszystko łatwo się mówi,ale wyluzuj!!!Wbij się na tą urazówkę! ja wierzę,że to nic strasznego
Sylwiątko dobrze radzi! spokojnie!
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl
http://aktiv-med.pl
Widzę, że ktoś napisał coś nowego, a ja właśnie wróciłam od neurologa
Kiedy miałam ten problem z niedowładem nogi - lekarz na izbie przyjęć powiedział, żebym wykupiła leki na poprawę krążenia. Jak to neurolog usłyszał to wyśmiał, że jak można młodej osobie, bez żylaków takie kity pocisnąć, że ten niedowład na pewno nie był z powodu problemów z krążeniem.
A co do wizyty u neurologa.
Moje dwojenie juz zniknęło, ale lekarz skupił się na badaniu odruchów na stopach, jeździł i jeźdxił tym młotkiem po stopie. Dwa razy sprawdzał, czy nie mam jakichs odruchów przy dotykaniu brodą klatki piersiowej.
A podsumowując : dostałam skierowania na rezonans z podejrzeniem zmian wieloogniskowych (podkreślał przy tym, że prawa noga, lewe oko, stąd takie określenie i mam się absolutnie nie sugerować, że to tylko skierowanie na badanie, bez żadnego leczenia).
A przy okazji dodał że jak tylko się będzie coś dziać, utrata równowagi itp, mam się do niego wbijać - to położy mnie w szpitalu,żeby przyspieszyć badania:/
Zarejestrowałam się na rezonans na 6 września !!! więc qwa zajebiście ogólnie dziś mam mega doła, ale od jutra to chyba trzeba będzie wyłączyć do 6 września myślenie o tym wszystkim
Kiedy miałam ten problem z niedowładem nogi - lekarz na izbie przyjęć powiedział, żebym wykupiła leki na poprawę krążenia. Jak to neurolog usłyszał to wyśmiał, że jak można młodej osobie, bez żylaków takie kity pocisnąć, że ten niedowład na pewno nie był z powodu problemów z krążeniem.
A co do wizyty u neurologa.
Moje dwojenie juz zniknęło, ale lekarz skupił się na badaniu odruchów na stopach, jeździł i jeźdxił tym młotkiem po stopie. Dwa razy sprawdzał, czy nie mam jakichs odruchów przy dotykaniu brodą klatki piersiowej.
A podsumowując : dostałam skierowania na rezonans z podejrzeniem zmian wieloogniskowych (podkreślał przy tym, że prawa noga, lewe oko, stąd takie określenie i mam się absolutnie nie sugerować, że to tylko skierowanie na badanie, bez żadnego leczenia).
A przy okazji dodał że jak tylko się będzie coś dziać, utrata równowagi itp, mam się do niego wbijać - to położy mnie w szpitalu,żeby przyspieszyć badania:/
Zarejestrowałam się na rezonans na 6 września !!! więc qwa zajebiście ogólnie dziś mam mega doła, ale od jutra to chyba trzeba będzie wyłączyć do 6 września myślenie o tym wszystkim
No jakoś mnie to nie pociesza Ogólnie pierwszy szok minął, a że staram się żyć zgodnie z zasadą, że jak nie mam na coś wpływu to nie ma sensu się tym przejmować, bo i tak to nic nie zmieni, więc wrzucam na luz przynajmniej do września
Teraz aplikacja, praca, praktyki, do tego nauka angielskiego i francuskiego, więc ogólnie brak czasu na myślenie szkoda tylko, że nie mam takiej formy do ćwiczeń jak jeszcze niedawno chociaż na jakieś układziki taneczne siły jeszcze znajdę
dzięki wielkie za odzew, wygadanie na forum pomaga i jeszcze będę Was odwiedzać
Teraz aplikacja, praca, praktyki, do tego nauka angielskiego i francuskiego, więc ogólnie brak czasu na myślenie szkoda tylko, że nie mam takiej formy do ćwiczeń jak jeszcze niedawno chociaż na jakieś układziki taneczne siły jeszcze znajdę
dzięki wielkie za odzew, wygadanie na forum pomaga i jeszcze będę Was odwiedzać
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 106 gości