Jest diagnoza Sm- moje początki.
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
pawel_wlkp,
Masz ode mnie kciuki.
Masz ode mnie kciuki.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Karolci1990, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Dzięki za kciuki Będę ich pewnie potrzebował nadal
Byłem dziś na kontroli, prywatnie u pani doktor z oddziału w którym się leczę.
Podstawowe badania , okazało sie że prawa noga słabsza niż była niecały miesiąc temu.
Jutro 9.00 sterydy niby 3 strzały ale zobaczymy , jak sie to potoczy.
Byłem dziś na kontroli, prywatnie u pani doktor z oddziału w którym się leczę.
Podstawowe badania , okazało sie że prawa noga słabsza niż była niecały miesiąc temu.
Jutro 9.00 sterydy niby 3 strzały ale zobaczymy , jak sie to potoczy.
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Witam po steroidowej kuracji. Wlewy jak wlewy,u mnie jak zwykle czkawka, silne osłabienie,
Głowa jak po walce z Tysonem . Ale wreście w domu. Spanie nawet z tabletką nasenną to tylko
kilka godzin , ale nie jest żle , mam wielką nadzieją że noga wróci do formy i opuchlizna zejdzie,
dość szybko w połowie lipca weselicho kuzyna się szykuje, muszę jakoś wyglądać .
W poniedziałek jadę do szpitala na klasyfikację na program (najwyższy czas)
Zobaczymy co mądrego powiedzą. Dzięki za miłe słowa, i wspacie,
Witam ponownie forum
Głowa jak po walce z Tysonem . Ale wreście w domu. Spanie nawet z tabletką nasenną to tylko
kilka godzin , ale nie jest żle , mam wielką nadzieją że noga wróci do formy i opuchlizna zejdzie,
dość szybko w połowie lipca weselicho kuzyna się szykuje, muszę jakoś wyglądać .
W poniedziałek jadę do szpitala na klasyfikację na program (najwyższy czas)
Zobaczymy co mądrego powiedzą. Dzięki za miłe słowa, i wspacie,
Witam ponownie forum
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Kwalifikację przeszedlem ,w miarę ok, były jakieś aleeeeee,ale w końcu dostałem 16 punktów chyba słabo widziałkem przez biały rękaw i dostałem się na Copaxone. Interferon podobno nie wchodzi u mnie w rachubę, z powodu choroby
Gravesa-Basedowa , ale o tym mial decydować mój endo, który wyjechał gdzieś na sympozjum.
W sumie mnie ucieszyło że copaxone, (nie mam objawów grypo popodobnych)itp.itd. Na razie po 3 strzałach żadnych nie mam , i niech tak już pozostanie
Dostałem taki aplikator, koniec świata , sam robi zastrzyki
Karolinko popraw mi się
Pozdrawiam
Do następnego postu
Gravesa-Basedowa , ale o tym mial decydować mój endo, który wyjechał gdzieś na sympozjum.
W sumie mnie ucieszyło że copaxone, (nie mam objawów grypo popodobnych)itp.itd. Na razie po 3 strzałach żadnych nie mam , i niech tak już pozostanie
Dostałem taki aplikator, koniec świata , sam robi zastrzyki
Karolinko popraw mi się
Pozdrawiam
Do następnego postu
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez pawel_wlkp, łącznie zmieniany 1 raz.
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 115 gości