Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

No i byłam po raz kolejny. Widze za mgłą. Mam PZNW i skierowanie do szpitala. Tylko niestety ten szpital w najmniej odpowiednim momencie mnie dopadł !!!

Szpital zawsze wypada w nieodpowiednim momencie. Dobrze wiesz czym może skończyć się nieleczone PZNW

Mam skierowanie do okulistycznego. Ale według protokołu (umowy podpisanej ze sponsorem leku) muszę się zgłosić do IPiN w Warszawie, a to dopiero w poniedziałek rano bo wtedy będzie mój neurolog.

Dołaącze sie do tematu...po dziwnych objawach parestezje itd z podejrzeniem sm wyladowałem w szpitalu.W Dniu w którym wychodziłem cos zaczeło robic mi sie w oku...ból gałki ocznej ,powiekszona żrenica..pekniete naczynko przechodzace przez cała gałke oczno..Poleciałem do neurologa który dał mi skierowanie do okulisty który miał ocenic czy jest to rzut choroby(czyli PZNW).okulista stwierdził że delikatne zbledniecie nerwu ale powiedział ze moze to jest poczatek jaskry i nie skierował mnie do szpitala(co miał uczynic ,gdyby było inaczej)....Ból oka mam nadal...czasami widze gorzej na to oko...raz tez mniej boli,raz wiecej..Nigdy nie miałem problemu z oczami...teraz nagle po pojawieniu sie objawów SM-u cos dzieje mi sie z okiem a lekarze mówia ze jest ok.Podobnie neurolodzy -podstawowe opdruchy mam w normie..a wiem ze zle sie czuje.Naprawde żeby chorowac trzeba miec pieniadze czas i szczescie znalezienia odpowiedniego lekarza...

Czy to mozliwe ze tak nagle stało mi sie cos z okiem po wystapieniu objawów tej cholernej choroby a okulista mógł to przegapic?dodam ze byłem w prywatnej renomowanej klinice...

Aha dodam tylko że po badaniu wyszło ze mam podwyzszone cisnienie w oczach w tym "dobrym "21 w tym "złym"24...