Czy możemy miec nadzieję na łagodny przebieg SM?
: 2011-01-27, 19:51
Kochani chcialam sie Was potpytac -czy mozemy miec nadzieje ,ze SM mojej siostry jest tym lagodnym .Pierwszy rzut ,a mianowicie zapalenie nerwu wzrokowego minol po przyjeciu leku dozylnie A oko na 95 % wrocilo do normy .Na to chwile wszystko gra Choc jest cos co jest bardzo niepokojoce nerwica mojej siostry,ktora po informacji o chorobie rozszalala sie na maxa .Ta biedula na tle nerwowym potrafi wmowic sobie ,ze zaraz zemdleje ,ze w glowie cos pulsuje i td..... Lekarz rodzinny przepisal jej lek na uspokojenie ,po ktorym ma sie ona o niebo lepiej ,choc lekarz wyraznie zaznaczyl ,ze to silny lek i na dluzszo mete moze uzaleznic .Siostra unika cidziennego brania tej piguly,ale bez niej jest jej ciezko przetrwac dzien Prosze o rady i podpowiedzi Sory jak zle umiescilam post ,jestem nowa i malo sie udzielam ,raczej czesciej czytam Was ! Pozdrawiam i dzieki z gory za odpowiedzi