Gorączka... bez gorączki.
: 2014-04-25, 21:22
Od dwóch dni czuję się strasznie dziwnie- jestem osłabiona, śpiąca, boli mnie gardło- niby nic specjalnego. Towarzyszą mi też typowe objawy gorączki- uczucie rozpalenia, piekące oczy, bolące stawy i mięśnie, dreszcze. Mierzę temperaturę kilka razy dziennie i termometr cały czas wskazuje 36,6! Pamiętam, że już kiedyś miałam podobne objawy, rzadko wtedy mierzyłam temperaturę a jak już mierzyłam to nie wskazywała nawet na stan podgorączkowy.
Czy to może mieć coś wspólnego z SM? Czy kogoś z Was dotknęły takie objawy?
Dzisiaj piątek a ja zamiast cieszyć się weekendem leżę w łóżku do tego bez gorączki, jak jakaś symulantka...
Pozdrawiam serdecznie!
edit:
Dodam jeszcze, że nie biorę żadnych leków poza wit.D (Vigantoletten 1000) i zastrzykami wit. B12 raz w miesiącu.
Czy to może mieć coś wspólnego z SM? Czy kogoś z Was dotknęły takie objawy?
Dzisiaj piątek a ja zamiast cieszyć się weekendem leżę w łóżku do tego bez gorączki, jak jakaś symulantka...
Pozdrawiam serdecznie!
edit:
Dodam jeszcze, że nie biorę żadnych leków poza wit.D (Vigantoletten 1000) i zastrzykami wit. B12 raz w miesiącu.