mirela10 pisze:ircek teraz to mnie zaskoczyłeś,z tego co wiem to SM bardzo nie lubi antybiotyku.
Dlatego na poczatku ważne jest aby wykluczyc bolerioze która jest leczona antybiotykiem.
Natomiast bolerioza zaś nie lubi sterydów.
Czy SM nie lubi antybiotykow tego niewiem i nie bede sie wypowiadał na ten temat, ale powiem Wam jeszce jedna sprawę a mianowicie przy leczeniu boreliozy na samym poczatku leczenia a w szczegolnosci po podaniu antybiotyku na rozbicie cyst z bakteriami wszystkie dotychczasowe objawy choroby sie nasilają a nawet zaczynaja wystepowac inne ktorych wczesniej nie mielismy, a jest to spowodowane zatruciem toksynami z martwych bakterii, wiec moze dlatego mowia ze przy SM zle sie czuje i ze SM nie lubi antybiotyku, a moze to własnie jest zatrucie tymi toksynami(to moje spostrzezenie osobiste) wiem ,ze jak rozpoczałem leczenie samopoczucie sie znacznie pogorszyło, a teraz gdy przerwałem leczenie wszystko wrociło do normy. Przy długotrwałej boreliozie aby były jakies efekty trzeba leczyc to dosc długo niestety:( a napewno nie da sie tez cofnac uszkodzen układu nerwowego całkowicie wiec zawsze cos pewnie pozostanie
, wazne jest aby to wybic i aby nie rozwijala sie dalej.
Jesi chodzi o sterydy to raczej wiekszosc boreliozowiczów zle sie czuje przy podaniu sterydów, ale oczywiscie nie wszyscy,ja np czuje sie po nich o wiele lepiej, wiec moze mam obie choroby.
Jesli idzie o to ze nas badali w kierunku boleliozy to nie oznacza ze jej nie mamy, mnie badali kilkakrotnie i zawsze mowili ze to niemozliwe a jednak sie mylili i wiem ze coraz wiecej osob z SM ma borelioze, sam jeszce 2 lata temu nie myslałem o tym ze moge to miec, było wmiare jednakowo , dopuki nie doszły inne objawy nie kojarzone z SM. wiec warto sie przebadac w tym kierunku, gorzej niestety jest z leczeniem gdyz nasi lekarze nie potrafia odpowiednio leczyc boreliozy
Pozdrawiam
Grzesiek