Takie hustawki ma kazdy z nas....ja Aniu tez czesto zalaze niektorym za skore....czasami sprawiam bol osobom ktore sa mi bliskie....jakos tak wychodzi ze robie to..ale nie chce tego zrobic....i tez potrafie wyciagnac na swiatlo dzienne rzeczy sprzed X lat :
Prozac spowalnia SM?
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
-
- Posty: 405
- Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
- Lokalizacja: mazowieckie
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
-
- Posty: 405
- Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
- Lokalizacja: mazowieckie
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
-
- Posty: 405
- Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
- Lokalizacja: mazowieckie
no na Seronilu rano sie zastanawiałam czy to co bylo przed chwilą było realem czy snem . Poprostu sny były wyraźniejsze.
Na początku września skończyłam brać Seronil tak stopniowo zmniejszając dawkę. Nawet dzieliłam na poł 10mg byle łagodnie skończyć. Jakoś mi nie powraca ta prawdziwa depresja a chumory mam różne jak każdy z nas Tamta czarna dziura rok temu to przeszłość- inny świat.
Już nie doprowadze do tego żeby to łykać chociaż wydaje mi sie, że fajnie bylo
Dlatego lepiej nie przyzwyczajać sie To tylko lek a nie sposób na życie
Na początku września skończyłam brać Seronil tak stopniowo zmniejszając dawkę. Nawet dzieliłam na poł 10mg byle łagodnie skończyć. Jakoś mi nie powraca ta prawdziwa depresja a chumory mam różne jak każdy z nas Tamta czarna dziura rok temu to przeszłość- inny świat.
Już nie doprowadze do tego żeby to łykać chociaż wydaje mi sie, że fajnie bylo
Dlatego lepiej nie przyzwyczajać sie To tylko lek a nie sposób na życie
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 2011-03-01, 19:11
- Lokalizacja: Hajnówka
- Kontaktowanie:
Bez stwierdzonej depresji brałam. Neuro mi zapisał. Na psychikę działało... przez pierwsze 2 tygodnie, później przestało. A, neuro mi zapisał na moją prośbę czyli nie sugerował, że powinnam brać, ale też nie widział przeciwwskazań.
A że nie tak dawno temu przeczytałam o tym, że wszystkie leki SSRI to pic na wodę, bo fakt, że depresja=niższy poziom serotoniny nie oznacza, że właśnie z tego depresja się bierze. Niski poziom serotoniny jest stwierdzany przy różnych chorobach a nawet przy zakochaniu a nie tylko przy depresji. I to psychiatra pisał. Więc tak profilaktycznie to ja już wolę tego nie brać.
Czyli jak wynika z powyższego ani neuro (przynajmniej mój neuro) ani psychiatra nie widział zależności między zażywaniem leków SSRI z samym SM. Co najwyżej z dołkiem psychicznym niejednokrotnie towarzyszącym tej chorobie.
A że nie tak dawno temu przeczytałam o tym, że wszystkie leki SSRI to pic na wodę, bo fakt, że depresja=niższy poziom serotoniny nie oznacza, że właśnie z tego depresja się bierze. Niski poziom serotoniny jest stwierdzany przy różnych chorobach a nawet przy zakochaniu a nie tylko przy depresji. I to psychiatra pisał. Więc tak profilaktycznie to ja już wolę tego nie brać.
Czyli jak wynika z powyższego ani neuro (przynajmniej mój neuro) ani psychiatra nie widział zależności między zażywaniem leków SSRI z samym SM. Co najwyżej z dołkiem psychicznym niejednokrotnie towarzyszącym tej chorobie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 87 gości