Avonex
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 2014-08-14, 18:28
- Lokalizacja: Wrocław
Iza__17 pisze:Uważam że msbreezerka ma rację. Po przeczytaniu ulotki otrzymujemy informacje od producenta leku ze avonex pen można stosować tylko na udach. Nawet jeśli komuś "wygodniej" jest kluc w tyłek czy rękę to wcale nie znaczy lepiej. To ze pielęgniarka nie zakazała wcale nie oznacza ze robimy dobrze, myślę ze firma która w końcu ten lek stworzyła jednak wie więcej . Takie zalecenia na pewno nie są bez znaczenia, muszą mieć wpływ. A później rozpacz bo Interferon nie pomógł, lub wręcz zaszkodził...
Masz jakiś staż jeśli chodzi o interferony czy po prostu tylko coś uważasz ? Podpierajmy swoje argumenty o doświadczenia lub opinie specjalisty, a nie przypuszczenia albo uważania Ja piszę co usłyszałem lub nie od osoby która wydaje leki i przeszkala pacjentów
Firma farmaceutyczna się zabezpiecza na wszystkie sposoby... ja posiadam ulotkę Avonexu gdzie jest wyraźnie narysowane ramię i w dzienniczku pacjenta też - jak chcecie zrobię ksero... fakt jest taki, że na owej ulotce jest również informacja aby nie podawać do pośladka ale jak pacjent jest szczupły to z punktu widzenia techniki wykonania wstrzyknięcia domięśniowego jest wszystko ok lek i tak się wchłonie...
Znam kilka osób, które podają sobie Avonex do pośladka.
Znam kilka osób, które podają sobie Avonex do pośladka.
Tak powiedziano mi przy szkoleniu kiedy wprowadzano Peny i tak jest napisane w ulotce Nie sądzę, żeby były to tylko moje przypuszczenia
Oczywiście, jeżeli wyciągniemy ulotkę Avonexu z pudelka z ampułko-strzykawkami lub tą którą dostaliśmy na początku programu jeszcze przy samodzielnym wykonywaniu zastrzyków to będzie tam informacja o podawaniu również w ramiona. Jeżeli natomiast otworzycie ulotkę z kartonika z penami będzie tam wyznaczone tylko jedno miejsce podawania- czyli uda;) Jeżeli ktoś chce podawać go w inne miejsca to owszem, może próbować, nie twierdze że to na pewno obniży skuteczność leku, lecz nie można również na 100% stwierdzić że tego nie zrobi musiał być jakiś powód że to znalazło się w ulotce.
Oczywiście, jeżeli wyciągniemy ulotkę Avonexu z pudelka z ampułko-strzykawkami lub tą którą dostaliśmy na początku programu jeszcze przy samodzielnym wykonywaniu zastrzyków to będzie tam informacja o podawaniu również w ramiona. Jeżeli natomiast otworzycie ulotkę z kartonika z penami będzie tam wyznaczone tylko jedno miejsce podawania- czyli uda;) Jeżeli ktoś chce podawać go w inne miejsca to owszem, może próbować, nie twierdze że to na pewno obniży skuteczność leku, lecz nie można również na 100% stwierdzić że tego nie zrobi musiał być jakiś powód że to znalazło się w ulotce.
Ja czasami przyjmuje Avonex do poślada, wtedy kiedy proszę kogoś o zrobienie zastrzyku, jak sama to wygodniej w udo. Wchłania się w tym samym tempie ( sądząc po czasie do wystąpienia pierwszego bólu mięśni), tyle, że ja stosuje ampułkostrzykawki cały czas, czyli igiełka nieco dłuższa chyba niż w penie.
Co do różnych zaleceń- w ulotce do avonexu w ampułkach jest również napisane, aby nie podawać w m.pośladkowy, tymczasem jak odbierałam lek pierwszy raz i miałam szkolenie z obsługi ampułki, to powiedziano mi, żebym podawała sobie naprzemiennie w mm pośladkowe i udowe.
Popieram to , co pisze olka- ważne, żeby lek był podany do mięśnia, a nie do tkanki podskórnej, a który to będzie mięsień to już mniej istotne. Gorzej,jak ktoś ma dużą nadwagę- wtedy to wszędzie igła będzie zbyt krótka, czy to ramie, czy udo, czy pośladek.....
Co do różnych zaleceń- w ulotce do avonexu w ampułkach jest również napisane, aby nie podawać w m.pośladkowy, tymczasem jak odbierałam lek pierwszy raz i miałam szkolenie z obsługi ampułki, to powiedziano mi, żebym podawała sobie naprzemiennie w mm pośladkowe i udowe.
Popieram to , co pisze olka- ważne, żeby lek był podany do mięśnia, a nie do tkanki podskórnej, a który to będzie mięsień to już mniej istotne. Gorzej,jak ktoś ma dużą nadwagę- wtedy to wszędzie igła będzie zbyt krótka, czy to ramie, czy udo, czy pośladek.....
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 2010-06-09, 23:26
- Lokalizacja: Poznań
Na szkoleniu przed Avonexem oddziałowa powiedziała, że ważne jest aby zmieniać miejsce wkłucia. Przecież mam to brać docelowo 5 lat. Trzeba oszczędzać mięśnie. To jej słowa. Zacząłem w październiku 2013. Daję sobie zastrzyk (tzn. żona mi daje:)) w osiem miejsc - udo przód,udo bok, ramię, poślad. Poprosiłem o krótsze igły. Teraz mam mieć Pena i tylko uda. Ta sama Pani mówi, że to nic nie szkodzi. Jestem szczupły (przed rozpoczęciem terapii ważyłem 72,5 kg. Dzisiaj 66,6 kg), chyba spróbujemy pena we wszystkie miejsca. Najlepiej byłoby, gdybym dostawał ampułkostrzykawki. Dzwoniłem dziś do szpitalnej apteki. Powiedzieli, że maja tylko Peny. Musieli by dostać dyspozycję od lekarza na sprowadzenie "starych". W czwartek idę po Peny - zapytam jeszcze o ampułki. "Pani doktor" ma zawsze problem, jak ktoś ma jakiś problem
"Wszyscy zaczynamy umierać w momencie, w którym się rodzimy. Niektórzy robią to szybciej niż inni. Wszystko, co możemy uczynić, to cieszyć się naszym życiem." Milton H. Erickson
msbreezerka pisze:Hard0x, ja po penie też tak dziwnie czuje mięsień, ale coś bardziej jakby mi ktoś przyłożył konkretnie. Uważasz, że peny to dobra opcja? Ja sama nie wiem, i zastrzyki i peny musi mi ktos podawac, bo dla mnie to za każdym razem jest trauma.
msbreezerka, chyba właśnie mamy podobnie. Lekki, tępy ból dokładnie w tym miejscu gdzie był zastrzyk i utrzymuje się przez kilka dni przy napinaniu mięśnia. Trochę "traumy" też mam, pisałem o tym wyżej. zastrzyki przy pierwszych razach robiłem sam bez większego problemu, z czasem zacząłem panikować Na penach nie miałem żadnego szkolenia. Na wszelki wypadek proszę kogoś, żeby przytrzymał mi rękę, żeby nie odskoczyła. To wszystko kwestia psychiki...
Właśnie odebrałam pierwsze opakowanie leku. Zostałam "przeszkolona", zrobiłam sobie zastrzyk placebo (dostałam ampułko-strzykawki), poszło gładko i bezboleśnie. Miałam tylko lekkie opory psychiczne przed samym nakłuciem skóry. Myślę, że już przy prawdziwym zastrzyku pójdzie jeszcze łatwiej. Jestem w szoku, że igła tak gładko przechodzi przez skórę i mięsień, coś czuję, że polubię te nakłucia
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 2012-10-30, 13:24
- Lokalizacja: Niemcy
Czy ktos bierze Avonex juz dluzej? No powiedzmy ponad rok?
Ja nie chce rozwiewac niczyich nadzieji, po 2 latach Avonex (wczesniej Copaxone) problemy zwiazane z zastrzakiem czy skutkami ubocznymi jak objawy grypowe wydaja mi sie teraz smieszne. Na poczatku, tak jak u wiekszosci, nie byly wcale smieszne. Ale z pespektywy 2 lat i tego do czego Avonex doprowadzil, wydaja mi sie teraz smieszne. Studia kliniczne mowia, ze dziala w 14% i niby moj maz nalezy do tych 14 osob na 100 - zadnych rzutow, zadnych nowych zmian w 6 MRI, ale jakosc zycia = ZERO. Od piatku zaczyna z Tectifera, i chciaz mam jeszcze 29 penow w lodowce (najdrozsza lodowka swiata ) to mam nadzieje, ze zadne opakowanie nie bedzie juz otwierane. Strach oczywiscie jest, bo niby "never change the winner team", ale on chce poniesc ryzyko zeby zyc a nie wegetowac. Ja zycze wszystkim powodzenia, ZADNYCH skutkow ubocznych a jesli juz to tylko tych krotkotrwalych. Iza
Ja nie chce rozwiewac niczyich nadzieji, po 2 latach Avonex (wczesniej Copaxone) problemy zwiazane z zastrzakiem czy skutkami ubocznymi jak objawy grypowe wydaja mi sie teraz smieszne. Na poczatku, tak jak u wiekszosci, nie byly wcale smieszne. Ale z pespektywy 2 lat i tego do czego Avonex doprowadzil, wydaja mi sie teraz smieszne. Studia kliniczne mowia, ze dziala w 14% i niby moj maz nalezy do tych 14 osob na 100 - zadnych rzutow, zadnych nowych zmian w 6 MRI, ale jakosc zycia = ZERO. Od piatku zaczyna z Tectifera, i chciaz mam jeszcze 29 penow w lodowce (najdrozsza lodowka swiata ) to mam nadzieje, ze zadne opakowanie nie bedzie juz otwierane. Strach oczywiscie jest, bo niby "never change the winner team", ale on chce poniesc ryzyko zeby zyc a nie wegetowac. Ja zycze wszystkim powodzenia, ZADNYCH skutkow ubocznych a jesli juz to tylko tych krotkotrwalych. Iza
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 2012-10-30, 13:24
- Lokalizacja: Niemcy
- 50m przejsc to wyczyn, bo nogi nie chca
- 3 dni w lozku po zastrzyku to normalka bo sily nie ma i bo ciagle zawroty glowy
- psychika na dnie, despresja, ktora tak niepostrzezenie sie rozwijala
- psychoza / czesto kompletny zamet w glowie (2 tyg. temu policja mu samochodu na parkingu szukac musiala bo zupelnie bezradny byl)
- zaburzenia seksualne co u facetow jest duzym problemem
I to tak wszystko stopniowo narastalo, on by sie chetnie na te grypowe / poczatkowe skutki uboczne zamienil.
Ja nikomu tego nie zycze. Bylismy po 2-3 rezonansach bardzo optymistyczni, wszystko to ma duzo ludzi (naleze do paru niemieckich grup na FB). Strach przed zmiana na Tec jest, no bo Avonex dziala przy zahamowaniu postepu choroby tylko nie tym kosztem.
Wczoraj wyszlo jeszcze ostrzezenie dla niemieckich neurologow (co nie mialo wplywu na odstawienie Avonexu)
http://www.akdae.de/Arzneimittelsicherh ... 140819.pdf
dotyczy to http://pl.wikipedia.org/wiki/Zakrzepowa ... 5%82ytkowa
i
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3 ... mocznicowy
dla
Avonex® (Interferon beta1a) -Biogen Idec Ltd
Betaferon® (Interferon beta-1b) Bayer Pharma AG
Extavia® (Interferon beta 1b) Novartis Europharm Ltd
Plegridy ® Peginterferon beta-1a) Biogen Idec Ltd ( to wlasciwie Avonex co 2 tyg.)
Rebif® (Interferon beta-1a) -Merck Serono Europe Ltd
z przypadkami smiertelnymi. Ale to tak na marginesie.
- 3 dni w lozku po zastrzyku to normalka bo sily nie ma i bo ciagle zawroty glowy
- psychika na dnie, despresja, ktora tak niepostrzezenie sie rozwijala
- psychoza / czesto kompletny zamet w glowie (2 tyg. temu policja mu samochodu na parkingu szukac musiala bo zupelnie bezradny byl)
- zaburzenia seksualne co u facetow jest duzym problemem
I to tak wszystko stopniowo narastalo, on by sie chetnie na te grypowe / poczatkowe skutki uboczne zamienil.
Ja nikomu tego nie zycze. Bylismy po 2-3 rezonansach bardzo optymistyczni, wszystko to ma duzo ludzi (naleze do paru niemieckich grup na FB). Strach przed zmiana na Tec jest, no bo Avonex dziala przy zahamowaniu postepu choroby tylko nie tym kosztem.
Wczoraj wyszlo jeszcze ostrzezenie dla niemieckich neurologow (co nie mialo wplywu na odstawienie Avonexu)
http://www.akdae.de/Arzneimittelsicherh ... 140819.pdf
dotyczy to http://pl.wikipedia.org/wiki/Zakrzepowa ... 5%82ytkowa
i
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3 ... mocznicowy
dla
Avonex® (Interferon beta1a) -Biogen Idec Ltd
Betaferon® (Interferon beta-1b) Bayer Pharma AG
Extavia® (Interferon beta 1b) Novartis Europharm Ltd
Plegridy ® Peginterferon beta-1a) Biogen Idec Ltd ( to wlasciwie Avonex co 2 tyg.)
Rebif® (Interferon beta-1a) -Merck Serono Europe Ltd
z przypadkami smiertelnymi. Ale to tak na marginesie.
W tym temacie wypowiadało się wiele osób, które biorą Avonex już długi czas i to o czym piszesz to rzadkość. Każdy organizm inaczej znosi skutki uboczne. A jeśli chodzi o te nowinki- ostrzeżenia- zapewniam Cię, że lek, na który się zdecydowaliście, też przynosi skutki uboczne i też są na świecie jakieś przypadki śmierci spowodowanych bezpośrednio czy pośrednio przez ten lek. Nie sądzę, aby to skłoniło Was do rezygnacji z leczenia.
Piszesz o czymś bardzo subiektywnym tak, jakby dotyczyło całej populacji.
Piszesz o czymś bardzo subiektywnym tak, jakby dotyczyło całej populacji.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 223 gości