Jak wiadomo steryd podawany jest w leczeniu objawowym podczas występowania rzutu. Interesuje mnie informacja jak się czujecie po takiej kuracji - chodzi mi o skutki negatywne tych kroplówek, jakie obserwujecie u siebie.
Ja biorę czwarty raz i zauważyłem do tej pory:
1. Totalny brak siły, osłabienie organizmu ledwo co można stać na nogach w ciągu kilku dni po wyjściu ze szpitala. Trwa parę dni.
2. Problemy z jelitami - jakoś tak dziwnie się czuję - trwa 2-3 tyg.
3. Problemy z żołądkiem - po kuracji czasem pobolewa...
Jestem teraz pod kroplówką - wlewają we mnie ten cud. Jak wrócę do domu i coś wiecej zauważę to dopiszę.
Solu-Medrol
Moderator: Beata:)
Solu-Medrol
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Calhir, łącznie zmieniany 2 razy.
W trakcie wlewów czuję się dobrze (także psychicznie), ale bardziej sztywnieją mi nogi i mam 'księzycową' twarz. Kilka dni po kroplówkach następuje pogorszenie samopoczucia (3-4 dni), czuję osłabienie i mam jeszcze większe niż normalnie problemy z chodzeniem. Potem jest poprawa, ale bez rewelacji. Kilka miesięcy po (2-3) obserwuję nasilone wypadanie wlosów. Miałam solu 2 x. Ostatnio brałam w domu - b. dużo mnie kosztowalo załatwienie całej sprawy. Zastanawiam się, dlaczego tak niechętnie podają w domu (jeśli sie bierze po raz kolejny i wiadomo, jaka jest reakcja organizmu). Przeciez w szpitalu poza podawaniem kroplówek i tak nic sie nie dzieje. Żeby tak chociaż można to było załatwić w trybie 'dochodzącym/dojeżdżającym' w jakims szpitalnym pomieszczeniu.
W czasie i po wlewach z Solu Medrolu, mam objawy wymienione przez Calhira. Na samo wejście na oddział proszę o dietę lekkostrawną, leki osłonowe otrzymuję już po 1 wlewie w maksymalnych dawkach. Podczas jednego na 5wlewów jakie dotychczas otrzymałam oprócz w/w wystąpiły objawy niepożądane ze strony serca, przez dalszą kurację otrzymywałam lek zwalniający jego czynność. Ponadto obserwuję zaburzenia snu. Trądzik posterydowy również nie jest mi obcy-ostatnim razem obyło się bez wizyty u dermatologa Powrót do "normalności",czyli odzyskiwanie utraconych sił po wyjściu ze szpitala zajmuje mi ok 2-3 tygodni. Do późnych działań ubocznych dorzucę : nadmierne łuszczenie naskórka,przesuszenie skóry i wypadanie włosów.
Mario, nie wiem od czego to zależy ,ale są szpitale,które podają w tym trybie Solu Medrol.maria_xx pisze:Żeby tak chociaż można to było załatwić w trybie 'dochodzącym/dojeżdżającym' w jakims szpitalnym pomieszczeniu.
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>
haniutek pisze:oprócz w/w wystąpiły objawy niepożądane ze strony serca
Tak o tym zapomniałem. Serducho przez jakiś czas dziwnie się zachowuje po wlewie. Wejście po schodach na 4 piętro i czuję jakieś szmery. W szpitalu nie zgłaszałem im z tym problemów, bo jeszcze posadziliby mnie na kardiologii
Dodatkowo Solu Medrol działa na mnie uspakajająco - przez tydzień lub dwa nie wybucham nerwami jak zwykle. Chyba bedę musiał pójść do psychiatry po jakieś leki bo moja nerwowość jest uciążliwa dla mnie i dla otoczenia.
haniutek pisze:Mario, nie wiem od czego to zależy ,ale są szpitale,które podają w
tym trybie Solu Medrol.
Dowiadywałem się w moim ale nie jest to możliwe - NFZ się czepia i nie chce refundować takiego leczenia - chory musi być w szpitalu. Totalna głupota, bo szpitale są przeładowane, często się widzi ludzi na korytarzach. No i domowa kuracja jest znacznie tańsza no ale w NFZ są sami mądrzy ludzie...
BTW Miałem swego czasu wezwanie na policję w sprawie wyjaśnienia mojego pobytu w szpitalu - weryfikacja czy się zgadza w papierach - wynika z tego, że jakieś tam kontrole robią...
Calhir na Ciebie Solu-Medrol działa uspokajająco, a na mnie wręcz przeciwnie. Leżenie parę godzin plackiem podnosi mi znaczocą poziom adrenaliny
Acha i zapomniałem o tej wysypce, o której wspomniała haniutek. Opanowała mi całą klatę i i długo nie chciała zejść. Na szczęście po paru długich tygodniach ustąpiła
Acha i zapomniałem o tej wysypce, o której wspomniała haniutek. Opanowała mi całą klatę i i długo nie chciała zejść. Na szczęście po paru długich tygodniach ustąpiła
Skype: kzakk87
Ja jestem raczej szczupły, więc wyokrąglenie twarzy dobrze mi robi. Osoby nie w temacie nawet mówią, o jak się poprawiłeś he he okaz zdrowia
Wysypka występuje u mnie ale w bardzo niewielkim stopniu - jakieś krostki są, ale nie ma tragedii.
A macie po solu-medrolu wilczy apetyt Ja po kilku dniach po powrocie ze szpitala, normalnie jadam dwa razy więcej niż zwykle. he he jak bym widział moją żonę w ciąży Nie wiążę tego raczej z wygłodzeniem organizmu po diecie szpitalnej, która jest tak skonstruowana, aby przetrzymać pobyt.
Wysypka występuje u mnie ale w bardzo niewielkim stopniu - jakieś krostki są, ale nie ma tragedii.
A macie po solu-medrolu wilczy apetyt Ja po kilku dniach po powrocie ze szpitala, normalnie jadam dwa razy więcej niż zwykle. he he jak bym widział moją żonę w ciąży Nie wiążę tego raczej z wygłodzeniem organizmu po diecie szpitalnej, która jest tak skonstruowana, aby przetrzymać pobyt.
czytam, co piszecie na temat skutków ubocznych po solu-medrolu i muszę przyznać, że sie wręcz przeraziłam i zaczęłam się bać. ja ogólnie po 1 wlewie tego leku czułam się dobrze, gorzej po drugim, ponieważ doszedł ból brzucha, osłabienie, pocenie się ale potem jak po 3kroplówkach solu-medrolu podali mi doustnie metypret czułam się można powiedzieć tez dobrze. Właśnie uświadamiam sobie, że ja tak na prawdę chyba jeszcze nic nie wiem o tej chorobie..... chyba się zdołowałam.....
już jestem na kuracji u dermatologa.Łykam witaminy i jeszcze inne środki.Jest lepiej,ostatnio usłyszałam,że prawdopodobnie po zjedzeniu wszystkich leków nie trzeba będzie dalej niczego łykać.Nadzieja,bo nie dosyć,że zaczęłam siwieć w wieku 19 lat,to jeszcze teraz mam wyłysieć?Fryzjerki nie chcą mnie farbować,bo podobno mam ładny odcień siwizny,a mnie się już znudziło, tyle lat.Teraz poczekam,żeby odrosły.
Wiesia żyj w zgodzie z sm
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 221 gości