: 2014-03-06, 12:47
Rozumiem. Pamiętam, że ldn wykańcza nasilaniem spastyczności i była tu mowa o Sylimarolu.
No właśnie ja mam wrażenie, że mam przeciwieństwo spastyki bo jestem wiotka.
Może te splątanie sama nie wiem jak to nazwać ten nierówny chód to jakieś działanie lDNu. I moze przejdzie poprostu. Nadzieja matką głupich.
Tak czytajac ten watek pomyślałam - ok skoro nasila się na początku spastyka to może mnie troche usztywni, ale chyba nie, chociaż nie siadam na chodniku i schodach bo nogi nie uginają się pode mną. Nie sa takie miękkie jak zdarzało się na Avonexie.
Przypisywałam tu działanie kwasowi ALA bo brałam równe 3 miesiące 600 i pomyślałam, że dał mi trochę sił w mięśniach ale ten brak koordynacji w chodzeniu przesłonił cały urok siły mięśniowej. Boże mam nadzieje, że jakoś dziwnym trafem te braki koordynacji mi się cofną.
Dziś znów nie spałam. Spróbuje rankiem brać ldn od sb może uda się uniknąć tej bezsenności. Staram się nie narzekać na to ale szczerze powiedziawszy dziś ranek w pracy zasypiałam.
Pozdrawiam
No właśnie ja mam wrażenie, że mam przeciwieństwo spastyki bo jestem wiotka.
Może te splątanie sama nie wiem jak to nazwać ten nierówny chód to jakieś działanie lDNu. I moze przejdzie poprostu. Nadzieja matką głupich.
Tak czytajac ten watek pomyślałam - ok skoro nasila się na początku spastyka to może mnie troche usztywni, ale chyba nie, chociaż nie siadam na chodniku i schodach bo nogi nie uginają się pode mną. Nie sa takie miękkie jak zdarzało się na Avonexie.
Przypisywałam tu działanie kwasowi ALA bo brałam równe 3 miesiące 600 i pomyślałam, że dał mi trochę sił w mięśniach ale ten brak koordynacji w chodzeniu przesłonił cały urok siły mięśniowej. Boże mam nadzieje, że jakoś dziwnym trafem te braki koordynacji mi się cofną.
Dziś znów nie spałam. Spróbuje rankiem brać ldn od sb może uda się uniknąć tej bezsenności. Staram się nie narzekać na to ale szczerze powiedziawszy dziś ranek w pracy zasypiałam.
Pozdrawiam