Witam
Jako, ze od dłuższego czasu uczęszczam na basen interesuje mnie wszelki rodzaj rehabilitacji w wodzie. Na pytanie ile mogę pływać, kiedy mam przestać, mój neurolog odpowiedział: pływaj ile chcesz. nie wiem czy to właściwa odpowiedz.
Interesuje mnie wszystko odnośnie rehabilitacji na basenie, ćwiczenia, strony z instruktarzem dosłownie wszystko
Z góry dziękuje.
Basen
Moderator: Beata:)
Ja tez chodze na basen i po prostu plywam jak chce :] najczescie kraulem Z tego co wiem to po prostu plywanie jest najlepszym cwiczeniem na basenie, bez zadnego tam kombinowania No i pływasz tak aby sie mocno nie zmeczyc. Ostatnio mam jakies uczulenie na ta wode i nie wiem jak to dalej bedzie kurde szkoda mam nadzieje ze przejdzie.
wojtaszek pisze:Ja tez chodze na basen i po prostu plywam jak chce :] najczescie kraulem Z tego co wiem to po prostu plywanie jest najlepszym cwiczeniem na basenie, bez zadnego tam kombinowania No i pływasz tak aby sie mocno nie zmeczyc. Ostatnio mam jakies uczulenie na ta wode i nie wiem jak to dalej bedzie kurde szkoda mam nadzieje ze przejdzie.
tez tak sądzę, że pływanie samo w sobie jest już ćwiczeniem. Chciałbym jeszcze się dobrze rozciągnąć, ostatnio drętwieją mi nogi co do wody i uczulenia hmm to chyba tylko w przypadku bardzo wrażliwej skóry bądź jakiejś alergii, chociaż o takiej nie słyszałem, dzieki wojtaszek
wczoraj zapytał mnie mój trener-rehabilitant co z basenem.a ja na to,ze jestem za gruba i woda się wyleje jak do niego wejdę.I gdzie mam kupić kostium?Wszyscy się śmieli i powiedzieli,że po każdym wejsciu woda się wylewa,ale zawsze wraca.muszę sie rozejrzeć za jakims duuuuużym strojem i dać sę porwać zabawie w wodzie.A co tam,moge no nie?
Wiesia żyj w zgodzie z sm
boisz się wody?Ja akurat tego nie,ale się wstydzę,bo odkąd utyłam nie paradowałam w kostiumie kąpielowym.Kiedyś też czułam strach przed wodą,byłam nastolatką i chłopacy w ubraniu wrzucili mnie do jeziora.Jeszcze dziś pamiętam jak się zanurzałam i potem,gdy traciłam oddech,woda wypchnęła mnie do góry.Innym razem zaplątałam sie w wodorosty,to mnie wystraszyło też,nogi omotane,ech,napiłam się wody,ale żyję i żeby nie wstyd przez tą wściekłą nadwagę pluskałbym się jak kiedyś..
Wiesia żyj w zgodzie z sm
haniutek,przepraszam,ale wczoraj już nie włączałam komputera.Pierwszy "występ" na basenie zależy ode mnie.Jak się odważę pójdę.Basem mamy u nas w moim mieście,tak że w każdej chwili mogę.Chyba,ze wakacje i nalot młodych,ale popytam.To nie będzie zorganizowana zabawa,to ja mam sama ,może dowiem sie,że ktoś dla takich jak ja,chorych i z nadwagą coś tam organizuje.Zbieram odwagę.
Wiesia żyj w zgodzie z sm
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości