Rehabilitacja w Dąbku
Moderator: Beata:)
kati, pozdrów proszę rehabilitantów w Dąbku, szczególnie Kasię w starej części.
Wykorzystaj wszystko co dają, lokomat też
Miłego pobytu.
Olu o wywiad się nie martw, to zwykła procedura taka jak przy ubieganiu się o zasiłek. Moim zdaniem zupełnie nie potrzebna, bo MOPS za nic tu nie płaci, chyba że zapłaci, wtedy to co innego. Do mnie nie przyjeżdżał nikt, musiałam sama do nich się fatygować.
Wykorzystaj wszystko co dają, lokomat też
Miłego pobytu.
Olu o wywiad się nie martw, to zwykła procedura taka jak przy ubieganiu się o zasiłek. Moim zdaniem zupełnie nie potrzebna, bo MOPS za nic tu nie płaci, chyba że zapłaci, wtedy to co innego. Do mnie nie przyjeżdżał nikt, musiałam sama do nich się fatygować.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
renia1286 pisze:kati, pozdrów proszę rehabilitantów w Dąbku, szczególnie Kasię w starej części.
Wykorzystaj wszystko co dają, lokomat też
Miłego pobytu.
.
Dobrze Reniu, pozdrowię, ja rehabilitację w Dąbku miałam kiedyś właśnie z Kasią
Ale lokomat..? To chyba nie dla każdego? Nie wiem.
"Wszystko ma swój czas, każda sprawa pod niebem ma swoją porę".
kati pisze:renia1286 pisze:kati, pozdrów proszę rehabilitantów w Dąbku, szczególnie Kasię w starej części.
Wykorzystaj wszystko co dają, lokomat też
Miłego pobytu.
.
Dobrze Reniu, pozdrowię, ja rehabilitację w Dąbku miałam kiedyś właśnie z Kasią
Ale lokomat..? To chyba nie dla każdego? Nie wiem.
Kasia jest na urlopie macieżyńskim, chyba zeby juz wrociła:)
co do lokomatu to teraz jest on tylko dla wozkowiczów
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
kati pisze:Ale lokomat..? To chyba nie dla każdego? Nie wiem.
no nie dla każdego,rok temu chodzącym też nie dawali, ale wiesz poprosiłam Kasię, ona powiedziała że jest za i żebym powiedziała dla lekarza , który zleca zabiegi i dali.
Fajna sprawa, rozrusza nogi [stawy ] jak nic innego
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
Ola1980 pisze: Mam nadzieję , że je wyślą gdzie trzeba - robią to podobno pierwszy raz !
zrobią co i jak trzeba Olu . Moje papiery też załatwiali pierwszy raz , było sporo tłumaczenia, zdziwienia, dzwonienia ale doszli co ja od nich chcę i załatwili
Będzie dobrze Najpierw dostaniesz pismo z MOPSu, że przyjęli itp..., potem z Urzędu Marszałka, że jesteś na liście któraś tam a z Dąbka już konkretny termin
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Jak wygląda pobyt w Dąbku?
Moje pierwsze pytanie na tym forum.
Drodzy forumowicze mam pytanie odnoście pobytu w ośrodku rehabilitacyjnym w Dąbku. Chodzi mi nawet o podstawowe sprawy, jak wygląda dzień dla sms owca który jest na wózku inwalidzkim?
Od dziś załatwiam procedurę dostania się do tego ośrodka, wiem że do pobytu tam jest jeszcze b dużo czasu. Mój tata(56l) jest trochę uzależniony od osób z rodziny i jego otoczenia nawet czasem w prostych sprawach dlatego trochę się obawiam czy da radę tam funkcjonować.
Może napiszę kilka pytań jakie mi na tą chwilę przychodzą do głowy.
1.ilu osobowe są pokoje?
2. czy jest indywidualnie przydzielany jakiś opiekun ?
3. czy osoba która jest na wózku ma pomoc np przy umyciu się?
4. ile może trwać turnus i kto o tym decyduje?
5. czy każdy ma spotkania z psychologiem?
Bardzo proszę najlepiej osoby które już były w Dąbku aby napisały jak tam jest i czy osoba na wózku będzie mogła się tam odnaleźć. Piszcie o wszystkim, bo to dla nas nowe i nieznane.
Z góry dziękuję
Drodzy forumowicze mam pytanie odnoście pobytu w ośrodku rehabilitacyjnym w Dąbku. Chodzi mi nawet o podstawowe sprawy, jak wygląda dzień dla sms owca który jest na wózku inwalidzkim?
Od dziś załatwiam procedurę dostania się do tego ośrodka, wiem że do pobytu tam jest jeszcze b dużo czasu. Mój tata(56l) jest trochę uzależniony od osób z rodziny i jego otoczenia nawet czasem w prostych sprawach dlatego trochę się obawiam czy da radę tam funkcjonować.
Może napiszę kilka pytań jakie mi na tą chwilę przychodzą do głowy.
1.ilu osobowe są pokoje?
2. czy jest indywidualnie przydzielany jakiś opiekun ?
3. czy osoba która jest na wózku ma pomoc np przy umyciu się?
4. ile może trwać turnus i kto o tym decyduje?
5. czy każdy ma spotkania z psychologiem?
Bardzo proszę najlepiej osoby które już były w Dąbku aby napisały jak tam jest i czy osoba na wózku będzie mogła się tam odnaleźć. Piszcie o wszystkim, bo to dla nas nowe i nieznane.
Z góry dziękuję
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Kami***, łącznie zmieniany 1 raz.
to tylko Kami
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości