Kynologia

aura · Postautor: **aura** » 2013-06-04, 06:30

Dzięki

homag · Postautor: **homag** » 2013-06-04, 09:50

aura pisze:Pochwalę się , pies z mojej hodowli został ojcem

Cała banda rozrabiaków na " A " cudowna.
Gratuluję. :-)

zosiako · Postautor: **zosiako** » 2013-07-10, 21:40

własnie przed chwilą umarł mój ukochany psiunio, nie przeżył kolejnego kleszcza, nie pomogło nic.....

homag · Postautor: **homag** » 2013-07-10, 22:25

zosiako pisze: własnie przed chwilą umarł mój ukochany psiunio,

Współczuję Zosiu..wiem jak to wygląda..nic fajnego..

zosiako · Postautor: **zosiako** » 2013-07-12, 20:41

dziękuję Wojtku. strasznie mi smutno :cry:

Postautor: **Beata:)** » 2013-07-12, 21:07

Mam 15 -letniego staruszka w domu i z trwogą na niego patrzę. Widzę już od jakiegoś czasu, że odchodzi...
Zosiu, bardzo mi przykro :-|

zosiako · Postautor: **zosiako** » 2013-07-12, 22:26

moja psinka miała z tego co mówił wet około16 lat ( nie wiem dokładnie bo znajda)z nami był 9lat, liczyłam na to, że się jeszcze wygrzebie... łzy mi same płyną...

Jukka · Postautor: **Jukka** » 2013-07-12, 23:00

zosiako :588:

Nie myślałam, że się kiedykolwiek wypowiem w tym wątku, ale - choć nigdy nie miałam psa ani innego zwierzątka - łączę się w bólu.

nada · Postautor: **nada** » 2013-07-13, 00:13

Trzymaj się, będzie ciężko... przechodziłam to niedawno z kotką więc mogę sobie wyobrazić co czujesz. :-(

zosiako · Postautor: **zosiako** » 2013-07-13, 21:02

Beatko,Jukka, nada- dzięki dziewczyny.... strasznie źle jest po stracie przyjaciela :cry:

Iwona333 · Postautor: **Iwona333** » 2013-07-13, 22:26

zosiako, współczuję, nawet nie chcę sobie wyobrażać, że mój kochany przytulasek też będzie musiał kiedyś odejść :-/

blanka · Postautor: **blanka** » 2013-07-14, 16:10

Oj,Zosiako :-/

,też Ci bardzo współczuje :-/

.Ja od zawsze mam psiaki ,i zawsze bardzo przeżywam kiedy trzeba uśpić :-/

.Psiaki to najwierniejsze istoty ,kochają bezwarunkowo..

zosiako · Postautor: **zosiako** » 2013-07-14, 19:29

dzięki...... :cry:

, ale nawet na podwórko boje się wyjść bo z rozpędu go wołam i czekam, aż 60kg pełni szczęścia i miłości przybiegnie i staranuje. :cry:

.. ehh rano się oglądam z przyzwyczajenia, z której strony przybiegnie, niby wiem , że taka kolej rzeczy :cry:

, że chory, że lekarz ostrzegał, że i lata słuszne ale to mój piesiunio był :cry:

aisza · Postautor: **aisza** » 2013-07-15, 20:01

zosiako pisze:niby wiem , że taka kolej rzeczy , że chory, że lekarz ostrzegał, że i lata słuszne ale to mój piesiunio był

Zosiako wiem o czym mówisz, ale czas leczy rany. Ja swojego psiaka usypiałam 3 lata temu a ciągle słyszę go jak szczeka.

kuczuś · Postautor: **kuczuś** » 2013-07-15, 20:10

zosiako, współczuję bardzo utraty psiaka, mój też musiał być uśpiony rok temu. w ciągu tygodnia zachorował i niestety.....
może nowy psiak troszkę zapełni pustkę?

Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Kynologia

Kto jest online