Książki
Moderator: Beata:)
Książki
Ja jestem uzależniona.Tak, dosłownie uzależniona od książek. W każdej wolnej chwili czytam, czytam, czytam.Uwielbiam zapach książek i zagadkę, co jest w środku. Żeby zrównoważyć wydatki związane z chorobą drugie tyle wydaję na moje hobby.Ten sposób wydawania pieniędzy sprawia mi przynajmniej dużo frajdy
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Beata:), łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 405
- Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
- Lokalizacja: mazowieckie
Oooo,nie widziałabym od czego zacząć,więc podam te ostatnio przeczytane:
"Zabójcza kuracja" Robin Cook
"Cień wiatru" C.R.Zafon
"Gra anioła" C.R.Zafon w trakcie czytania
Jest mnóstwo książek, które mogłabym polecić. Będę podawała na bieżąco, jeśli będzie zapotrzebowanie:)
"Zabójcza kuracja" Robin Cook
"Cień wiatru" C.R.Zafon
"Gra anioła" C.R.Zafon w trakcie czytania
Jest mnóstwo książek, które mogłabym polecić. Będę podawała na bieżąco, jeśli będzie zapotrzebowanie:)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Beata:), łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 405
- Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
- Lokalizacja: mazowieckie
Tak,"Oskar i pani Róża" robi wrażenie. Króciutka, ale bardzo mądra książka.
[ Dodano: 2009-02-11, 16:21 ]
Tak, Chmielewska daje radochę na co dzień:)
[ Dodano: 2009-02-11, 16:21 ]
Sylwiątko pisze:A ja uwielbiam książki J. Chmielewskiej
Tak, Chmielewska daje radochę na co dzień:)
Ostatnio zmieniony 2013-07-28, 10:18 przez Beata:), łącznie zmieniany 2 razy.
Czytuję bardzo różne książki, m.in. fantasy - przepadam za Davidem Gemmellem i polecam wszystko, jak leci (jeśli ktos lubi ten gatunek). Poza tym serię Anne McCaffrey o smokach. Ostatnio przeczytałam obyczajową (ale z dobrze zarysowanym tłem historycznym, Rosja 1917-1994) 'Saszeńkę' Montefiore (Sebaga, zona Santa tez pisarka, typowo 'kobieca'), w kolejce Allende 'Ines, pani mej duszy'. Zafona też czytałam (Cień wiatru), ale jakoś do mnie nie trafił. Spróbuję z 2. częścią. Pozdrawiam.
lubie ksiażki pobudzające wyobraźnie
trylogia "Władca pierścieni" Tolkiena - lepsza niż film! Wszystko widziałam w wyobraźni a nawet więcej niż w filmie!
i "Hobbit, czyli tam i z powrotem"
"Kapelusz pełen nieba" Terry Pratchett - taka śmieszna
"Gwiezdny pył" Neil Gaiman
i się wciągnełam w "Sagę o Ludziach Lodu" Margit Sandemo ale narazie do 9 części przeczytałam
"Alchemik", "Demon i panna Prym" Paulo Coelho - polecam, filozoficzne
trylogia "Władca pierścieni" Tolkiena - lepsza niż film! Wszystko widziałam w wyobraźni a nawet więcej niż w filmie!
i "Hobbit, czyli tam i z powrotem"
"Kapelusz pełen nieba" Terry Pratchett - taka śmieszna
"Gwiezdny pył" Neil Gaiman
i się wciągnełam w "Sagę o Ludziach Lodu" Margit Sandemo ale narazie do 9 części przeczytałam
"Alchemik", "Demon i panna Prym" Paulo Coelho - polecam, filozoficzne
eh :]
-
- Posty: 405
- Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
- Lokalizacja: mazowieckie
Paulo Coelho jest ok, ale jesli sie przeczyta jego jedna lub dwie ksiazki góra. przeczytalam wiecej i sie uprzedzilam do niego. mam wrazenie ze wciaz pisze o jednym i w tani sposob sprzedaje prawde o zyciu, do tego pisze o rzeczach oczywistych. ale to jest tylko moje skromne zdanie
polecam rowniez "Milion malych kawałków" James Frey
ksiazka autobiograficzna, autor opisuje swoje przezycia kiedy to byl na odwyku. wstrzasajaca.
polecam rowniez "Milion malych kawałków" James Frey
ksiazka autobiograficzna, autor opisuje swoje przezycia kiedy to byl na odwyku. wstrzasajaca.
optymistka pisze:Paulo Coelho jest ok
Pamiętam pierwszą jego książkę, którą czytałam i ona najbardziej utkwiła mi w pamięci, mianowicie "Usiadłam nad rzeką Piedry i płakałam". Ostatnio też sięgnęłam po "11 minut" i nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że powinni przeczytać ją przede wszystkim panowie, choć pewnie nie przypadłaby im do gustu.
Polecam również "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" Stiega Larssona i proszę nie sugerować się tytułem:) oraz "Spóźnieni kochankowie" Williama Whartona, choć może nie przypadnie wszystkim do gustu.
[ Dodano: 2009-02-11, 21:05 ]
Coelho to chyba przede wszystkim kopalnia cytatów wg mnie bardzo, bardzo mądrych.
Ostatnio zmieniony 2013-07-28, 10:19 przez Beata:), łącznie zmieniany 3 razy.
Też czytuję Cohelo, ale jakoś pierwsze książki bardziej do mnie przemawiały, jak jest mi źle otwieram "Alchemika" (gdzie bądź) i czytam sobie kawałek i jakoś mi lepiej.
Lubię czytać, ale czasu mało, lubię każdy rodzaj, jeśli jest dobrze napisana.
Moje największe zaskoczenie: "Dzienniki gwiazdowe" Lema. Po obowiązkowej lekturze w podstawówce (Bajki robotów) znienawidziłam jego książki, ale kiedyś brat mnie namówił, uśmiałam się niesamowicie.
Książka do której wracam: 4 tomy opowieści o rodzinie Pożyczalskich. Małe ludziki mieszkające pod podłogą starych domów, które pożyczają sobie różne rzeczy: szpilki, igły spinacze itp. I chyba to nie taka fikcja do końca, no bo gdzie znikają te wszystkie drobiazgi w domu
Największa szmira: "Niosąca radość"- książka dołączona do gazetki (Gala, czy coś takiego), autora nie pamiętam, hymn pochwalny na cześć samego siebie: jaki to ja jestem niesamowity, czego się nie tknę, to sukces i w ogóle jestem "naj".
Lubię czytać, ale czasu mało, lubię każdy rodzaj, jeśli jest dobrze napisana.
Moje największe zaskoczenie: "Dzienniki gwiazdowe" Lema. Po obowiązkowej lekturze w podstawówce (Bajki robotów) znienawidziłam jego książki, ale kiedyś brat mnie namówił, uśmiałam się niesamowicie.
Książka do której wracam: 4 tomy opowieści o rodzinie Pożyczalskich. Małe ludziki mieszkające pod podłogą starych domów, które pożyczają sobie różne rzeczy: szpilki, igły spinacze itp. I chyba to nie taka fikcja do końca, no bo gdzie znikają te wszystkie drobiazgi w domu
Największa szmira: "Niosąca radość"- książka dołączona do gazetki (Gala, czy coś takiego), autora nie pamiętam, hymn pochwalny na cześć samego siebie: jaki to ja jestem niesamowity, czego się nie tknę, to sukces i w ogóle jestem "naj".
Jeśli chodzi o książkę do której wracam zawsze, jest to nieodmiennie Mistrz i Małgorzata, za każdym razem kiedy się w nią wczytuję, znajduję nowe, niezauważone wcześniej motywy, drobiazgi które sprawiają że książkę rozumiem troszkę inaczej niż przy wcześniejszym podejściu.
(tekst w mojej sygnaturce należy do książkowego kota Behemota)
Dalej:
"Zła Godzina" i "100 lat samotności" G.Marqueza, mimo że brak w nich wartkiej akcji, upał lejący się z nieba i pełna napiecia atmosfera są wręcz namacalne dla odbiorcy.
"Cień Wiatru" i "Gra Anioła" C.R Zafon, tu daruje sobie komentarz, obie książki wręcz mnie powaliły..
Jakub Wędrowycz (wszystkie częsci, a kilka ich było) Andrzeja Pilipiuka, bardzo przemyślnie napisane i pełne świetnego poczucia humoru, nie znam osoby która chociaż nie uśmiechnęła by się czytając opowieści o wiejskim egzorcyście-amatorze z Wojsławic
Reszta tytułów pana Pilipiuka również należy do moich ulubionych książek (m.in seria Oko Jelenia, 2586 Kroków)
"Siewca Wiatru" M L Kossakowska, historie anielskie przedstawione w bardzo ludzki i namacalny sposób...
Listę dokończę następnym razem, sporo się tego nazbierało, jestem uzalezniona od dobrych książek...
"Ines, pani mej duszy" dostałam od męża na gwiazdkę, zabieram się za Ines zaraz po mistrzu i małgorzacie
(tekst w mojej sygnaturce należy do książkowego kota Behemota)
Dalej:
"Zła Godzina" i "100 lat samotności" G.Marqueza, mimo że brak w nich wartkiej akcji, upał lejący się z nieba i pełna napiecia atmosfera są wręcz namacalne dla odbiorcy.
"Cień Wiatru" i "Gra Anioła" C.R Zafon, tu daruje sobie komentarz, obie książki wręcz mnie powaliły..
Jakub Wędrowycz (wszystkie częsci, a kilka ich było) Andrzeja Pilipiuka, bardzo przemyślnie napisane i pełne świetnego poczucia humoru, nie znam osoby która chociaż nie uśmiechnęła by się czytając opowieści o wiejskim egzorcyście-amatorze z Wojsławic
Reszta tytułów pana Pilipiuka również należy do moich ulubionych książek (m.in seria Oko Jelenia, 2586 Kroków)
"Siewca Wiatru" M L Kossakowska, historie anielskie przedstawione w bardzo ludzki i namacalny sposób...
Listę dokończę następnym razem, sporo się tego nazbierało, jestem uzalezniona od dobrych książek...
"Ines, pani mej duszy" dostałam od męża na gwiazdkę, zabieram się za Ines zaraz po mistrzu i małgorzacie
Wróć do „Jak spędzasz swój wolny czas...”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 189 gości