Ciąża

O czym chcecie jeszcze porozmawiać?

Moderator: Beata:)

nietasama27
Posty: 98
Rejestracja: 2009-10-26, 14:05
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: nietasama27 » 2009-12-08, 20:52

Witam Pati Witam przychylam się do opinii , że największym stresem w ciąży jest myśl by Sm o sobie nie przypomniało, znam to z obdukcji . Ja w ciąży czułam się doskonale więc nie wiem co Tobie polecić przede wszystkim melisie do poduszki . Mój Maksiu po tym jak mamusia 4 lata sterydami była faszerowana urodził się przez cesarskie cięcie zdrowiutki jak rybka  4030 i 60 cm . Wierze że wszystko będzie dobrze  Bo Smówki to najsilniejsze psychicznie babeczki jakie znam 
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca."

Paulo Coelho

Patti
Posty: 136
Rejestracja: 2008-11-20, 16:31
Lokalizacja: mazowsze

Postautor: Patti » 2009-12-09, 12:01

Ania W. pisze:Jak możesz to nie bierze sterydów, a zapytaj o te zastrzyki.


Ok. zapytam :-)

nietasama27 pisze:Wierze że wszystko będzie dobrze 

Mam nadzieję że wszystko będzie ok tym bardziej że z dnia na dzień jest coraz lepiej :lol:

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2009-12-09, 16:12

Pomyliłam się, zastrzyki nazywają się Kokarboksylaza.

http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=551


Warto je wziąć - pomogą.

Trzymaj się cieplutko. :-)

mama kangurzyca
Posty: 115
Rejestracja: 2009-11-29, 20:39
Lokalizacja: prawie łódź

Postautor: mama kangurzyca » 2009-12-09, 23:44

cocarboxylaza + wit b12 na zmianę co drugi dzień.......domięśniowo :-P
pozdrawiam mamę + maleństwo :-) moje już śpi..uff

Patti
Posty: 136
Rejestracja: 2008-11-20, 16:31
Lokalizacja: mazowsze

Postautor: Patti » 2009-12-10, 14:16

Ania W., mama kangurzyca, dzięki dziewczynki :-) w poniedziałek idę na kontrolę to z nią pogadam o tych zastrzykach zamiast sterydów.

Wczoraj byłam u mojego ginekologa i rozmawialiśmy na temat tych sterydowych wlewów i on mnie troszkę uspokoił że gdyby nie udało sie ich uniknąć to są bezpieczne i nie powinny zaszkodzić dziecku ,ale 100% niestety dać nie może :-/

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2009-12-10, 15:00

Patti nie ma sprawy. po to jesteśmy, by dzielić się poradami. :-)

Lekarz dobrze Ci mówił. Pamiętam jak byłam w ciąży mój ginekolog mówił, że w macicy i tak jest dużo sterydów i nie zagrażają dziecku.

Trzymam kciuki, by Twoje zdrówko się polepszyło. :-)

Patti
Posty: 136
Rejestracja: 2008-11-20, 16:31
Lokalizacja: mazowsze

Postautor: Patti » 2009-12-11, 14:50

Ania W., dobrze te kciuki trzymasz :mrgreen: dziś jest o wiele lepiej już prawie normalnie chodzę :23: trochę mi jeszcze stopa klapie i na piętach nie pochodzę ,ale mogę już nią ruszać o czy tydzień temu mogłam tylko pomarzyć .Nadczulica jeszcze została ,ale to da się przeżyć .Więc pewnie unikniemy tych sterydów :-P

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2009-12-11, 15:58

Patti cudowna wiadomość. :-)

Tak trzymaj, mów sobie, że wszytko będzie dobrze, że wyjdziesz z tego. Wyobrażaj sobie, że chodzisz normalnie i świetnie się czujesz.
Wizualizacja działa na podświadomość.
Mi pomaga słuchanie skocznej muzyki - widzę jak tańczę.... :lol: Napływają endorfiny.... :-)

Buziaczki. :-)

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2009-12-14, 12:55

muszę Wam powiedzieć,że oglądałam w sobotę program na Discavery travel i living o kobietach,które nie wiedzą,że byłe w ciąży.I była tam historia o młodej kobiecie chorej na SM-nie wiedziała,że jest w ciąży-urodziła bliźniaczki!!!!A po porodzie ustąpił jej paraliż i czuła sie rewelacyjnie!!!!
Nadzieja umiera ostatnia ...

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2009-12-14, 13:19

I tej wersji się trzymajmy!!
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

lilianka
Posty: 296
Rejestracja: 2009-12-02, 18:01
Lokalizacja: poznań

Postautor: lilianka » 2009-12-14, 13:37

Jak można nie wiedzieć, że jest się w ciąży? :shock:
"Większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę." Frank Zappa

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2009-12-14, 13:40

A widzisz można...Program ten leci co tydzień-również wyjaśniaja dlaczego się nie wiedziało o ciąży.POLECAM!!!
Nadzieja umiera ostatnia ...

agaciszon
Posty: 474
Rejestracja: 2008-11-14, 18:54
Lokalizacja: gdzieś koło Warszawy

Postautor: agaciszon » 2009-12-15, 14:19

Mam to nagrane ale jeszcze nie oglądałam. Może dzisiaj. Muszę zobaczyć jak się zachodzi w taką "niewiadomą ciążę" bo moja druga połowa jabłka nie jest chętna na reprodukcję (trochę się o mnie boi hehe) a sama nie zdecyduję się na dziecko. Musze zaliczyć jakąś wpadke :) Tabletki mogą nie zadziałać co? :) Jestem potworem.

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2009-12-15, 14:42

Aga nie jesteś potworem. Chcesz mieć dzidziusia jak większość kobiet. ;-)
Zdradzę tajemnicę, gdybym nie zachorowała na sm pewno nie myślałabym o dziecku.
Zdecydowałam się 3 roku choroby i mam wspaniałą córcię, moje małe oczko, mimo tego, że choroba znacznie postąpiła.

agaciszon
Posty: 474
Rejestracja: 2008-11-14, 18:54
Lokalizacja: gdzieś koło Warszawy

Postautor: agaciszon » 2009-12-15, 20:31

Ania W. pisze:mimo tego, że choroba znacznie postąpiła.

Tego się boję, i że nie będę mogła się poświęcić dziecku tak jak bym tego chciała. Do tego mam kredyt hipoteczny. Zobaczymy czy wygra instynkt czy rozsądek (?). Wolałabym to pierwsze bo i lata już nie te :)


Wróć do „Sugerowane tematy....”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości