Kretka13 pisze:Iwona333 pisze:kalina16, to super wiadomość Dbaj o siebie i dzidzię
Nie mam życia. Przejęłam rolę matki i niańki.. Daję rade.. Ale proszę pomyślcie. .. Znam ta chorobę na pamięć, wiem co znaczy, choruje mimo woli.. Mam ją wpisaną w życiorys tak, jak cala moja rodzina.
To cholernie boli..
Pomyślcie o waszych dzieciach, zanim podejmiecie decyzję. To jest choroba mózgu. Dzieci przechodzą proces socjalizacji w szczególności z matką..
.
Strasznie się boję, że mój syn kiedyś tak powie o mnie i naszej rodzinie. Dla mnie to wskazówka do tego, żeby już teraz pomyśleć o zakładzie opiekuńczym dla siebie. I do jak największego wczuwania się w rolę matki. Póki jeszcze mogę powinnam zrobić wszystko, żeby nie być ciężarem dla niego. Czy tego da się uniknąć w przypadku sm?