Witajcie,
mam do Was pytanie. Co prawda jestem jeszcze w trakcie diagnozy, aczkolwiek już przy moim pierwszym nowotworze mózgu hasło SM się pojawiło. Miałam niedawno rezonans kontrolny, wcześniejszy nowotwór był w IV komorze (po operacji nie odrasta), nowy rzut pojawił się w płacie czołowym (obszar hiperintensywny, za mały żeby stwierdzić co to, opcje: albo SM albo początek torbieli). O ile przy pierwszym nowotworze miałam objawy "standardowe" - czyli wymioty, zanik widzenia, ból głowy, o tyle teraz czuję się zwyczajnie słaba. A to co mnie niepokoi - mam dosłownie 2-3 sekundowe stany przedomdleniowe, gdy wszystko przed oczami mi ciemnieje. Potrzebuję ok pół minuty, żeby dojść do siebie. O ile zdarzało mi się to wcześniej tak z dwa razy w miesiącu to teraz mam to kilka razy w ciągu doby. Zmieniłam dietę - nie pomaga. Macie jakieś pomysły co to i od czego?
Proszę o Wasze opinie
Moderator: Beata:)
Być może mój poprzedni post nie był zbyt wyraźnie napisany ![n ;)](./images/smilies/004.gif)
Czy miał ktoś z Was paru sekundowe stany przedomdleniowe (bądź zawroty głowy, nie wiem jak to nazwać), po których organizm potrzebował kolejnych sekund aby powrócić do "życia"?
Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane, wiem, że się nasila, nie mam również pojęcia czy istnieją sposoby aby to załagodzić. Boję się, że za kolejnym takim "napadem" po prostu upadnę gdziekolwiek wtedy będę.
Witamin biorę dużo, ruchu mam sporo, nerwów niewiele. No poza oczekiwaniem na diagnozę, aczkolwiek od małego jestem nowotworowcem (nie mam 30 lat a już 3 nowotwory w doświadczeniu
, więc w sumie żadna to nowość. Nawrotu nowotworu nie mam od 8 lat. Więc te stany przedomdleniowe nie są związane z moją przeszłością. Zresztą nigdy tak nie miałam.
![n ;)](./images/smilies/004.gif)
Czy miał ktoś z Was paru sekundowe stany przedomdleniowe (bądź zawroty głowy, nie wiem jak to nazwać), po których organizm potrzebował kolejnych sekund aby powrócić do "życia"?
Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane, wiem, że się nasila, nie mam również pojęcia czy istnieją sposoby aby to załagodzić. Boję się, że za kolejnym takim "napadem" po prostu upadnę gdziekolwiek wtedy będę.
Witamin biorę dużo, ruchu mam sporo, nerwów niewiele. No poza oczekiwaniem na diagnozę, aczkolwiek od małego jestem nowotworowcem (nie mam 30 lat a już 3 nowotwory w doświadczeniu
![n ;))](./images/smilies/zz0042.gif)
Jestem przyzwyczajona do czekania i jak najbardziej cierpliwie czekałabym do dokładniejszej diagnozy, gdyby nie fakt, że rodzinny rozkłada ręce, a kolejny rezonans (który mam nadzieję będzie rozstrzygający czy robię dalsze badania w kierunku SM czy udaje się do onkologa) mam dopiero w lipcu. Do tego czasu nie dojdę nawet do rodzinnego zapewne, bo te stany przedomdleniowe wydłużają się i rosną w częstotliwość.
Jakby nie było - trochę utrudnia mi to życie![n ;)](./images/smilies/004.gif)
Ale dziękuję za odpowiedź. Poprzeglądam inne tematy, może znajdę jakiś złoty środek![n ;)](./images/smilies/004.gif)
Jakby nie było - trochę utrudnia mi to życie
![n ;)](./images/smilies/004.gif)
Ale dziękuję za odpowiedź. Poprzeglądam inne tematy, może znajdę jakiś złoty środek
![n ;)](./images/smilies/004.gif)
Witaj, nie jestem lekarzem, ale może u Ciebie jest to kwestia jakiegoś ucisku na naczynia w głowie (czy miałaś badanie angio MR lub CT, kontrolowałaś ciśnienie?) lub drobnych zaburzeń krążenia. Masz już spory bagaż doświadczeń, więc życzę Ci, żeby tym razem przyczyna okazała się błaha i łatwa do usunięcia. Trzymam kciuki i pozdrawiam ![n :)](./images/smilies/001.gif)
![n :)](./images/smilies/001.gif)
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
a_g_n_e_s uśmiechnęłam się
zapewne dziwacznie wygląda moje szczerzenie się do monitora, jednakże Twój napis był dla mnie rozkazem, nie ukrywam sprawiającym mi przyjemność ![n ;)](./images/smilies/004.gif)
Co do badań - nikt nic dodatkowego, poza powtórzeniem rezonansu, mi nie zaproponował.
Pora wybrać się do rodzinnego i poprosić o badania. Przynajmniej teraz wiem jakie![n :)](./images/smilies/001.gif)
![n :)](./images/smilies/001.gif)
![n ;)](./images/smilies/004.gif)
Co do badań - nikt nic dodatkowego, poza powtórzeniem rezonansu, mi nie zaproponował.
Pora wybrać się do rodzinnego i poprosić o badania. Przynajmniej teraz wiem jakie
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 386 gości