Orzeczenie o stopniu niepełnosprawności
Moderator: Beata:)
radzilbym wam nie wierzyc ze zus wam da swiadczenia czy renty. Zus teraz wszystko wylecza raka stwardnienie rozsiane itp. Mozecie mowic co chcecie zusu nie ma pieniedzy wiec musi skads je wziasc, a skad z pacjentow. Ja pracuje spowrotem troche odczekam i znowu atakuje ale dopuki orzecznik od sm jest dentystą i skoro jestem wyksztalcony to nie nalezy mi sie swiadczenie a co ma wspolnego wyksztalcenia banda debili szkoda gadac.
Zycze powodzenia
Zycze powodzenia
Ja wczoraj byłam u konsultantów stawałam na oczy bo zachorowałam w trakcie nauki i tylko dla tego . Okulista był dokąłdny i przyjemny a neurolog no cóż to taki durak nie ma pani zmian w rezonansie wiec jest pani zdrowa ale zbdała pomruczała coś i dziękuję..
Ale lekarz pierwszy mial watpliwosci i dla tego konsultanci. Tera zczekamy na list i okaze sie.
Ale lekarz pierwszy mial watpliwosci i dla tego konsultanci. Tera zczekamy na list i okaze sie.
Trzymam kciuki za Was wszystkich Zastanawiam się jak to się stało, że ja dostałam II-gą grupę na 3 lata w sumie tylko na podstawie objawów, a Wy z rozpoznaniem macie takie problemy z orzeczeniami, rentami itp. , po prostu wstyd...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
Mam orzeczenie dla celów pozarentowych, otrzymane w ubiegłym roku i na 3 lata , niestety nastąpiło pogorszenie w stanie zdrowia i składałam wniosek o zmianę stopnia. Szacowna komisja nie dopatrzyła się jednak zmian i odmówiła wydania orzeczenia.
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>
Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków.Jestem juz po sprawie.To była juz druga sprawa,gdyz do pierwszej Sędzina była nieprzygotowana.Wczoraj chciała zakończyc sprawę dając mi częsciowo niezdolnośc.Ja przed świętami wysłalam zaświadczenie że mój stan znow się pogorszył więc Sędzina pyta czy chcę wyższą grupę i na dłużej,czy może nie mam pieniędzy i zakonczymy sprawę.Powiedziałam że chcę wyżej.Sprawa odroczona,ale ja wiem że wygrana.Wmaju upłynie rok jak mi odebrano świadczenie.Ale warto.Naprawde warto walczyc do końca,bo gdy poddamy się w czasie tej drogi będą mieli satysfakcję że udalo się następnego wykurzyc z grona rencistów.Sędzina była zaskoczona że mam umiarkowany na stałe a ZUS mnie całkowicie pozbawił.Teraz ja trzymam kciukiza Zgredka,Sreberko i wszystkich ktorzy czeka na komisję.A odwoływac się trzeba,nawet gdyby trzeba kilka razy.
Miłego dnia [you]!
"Lepiej iść i upadać niż całe życie klęczeć"
"Lepiej iść i upadać niż całe życie klęczeć"
Super Zofio U mnie to orzeczenie jest o tyle ważne, że przestałam pracować na zmiany i mam krótszy czas pracy (7, a nie 12 godzin). Walczyć zawsze warto, niestety nie wiadomo czy trafi się na człowieka czy na... klamkę. Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
Pozdrawiam Zosiu i gratuluję wygranej sprawy, domyślam się ile musiało Cię to kosztować nerwów i zdrowia. Ale to już za Tobą. Pozdrawiam jeszcze raz z tego nielubianego województwa!
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
Ja na tą chwilę mam się całkiem dobrze jeśli chodzi o stan fizyczny. Renty nie chce bo bym wyłudzał od nich pieniądze, choć oni od nas wyłudzaja bez skrupułów. Dostałem stopień lekki bezterminowo który mi nic nie daje, odwołałem się i już jutro walczę o umiarkowany na jakiś okres tak mi poradzono, z reszta koleżanka z forum, nie pchełka. Jak się uda to będzie jej zasługa w 60%.
Bob budowniczy zawsze da rade.
Jeszcze trochę czuję się zagubiona na tym forum.Mam do was takie pytanko ,jesli pobieram rente na na stapien umiarkowany a chciałaby teraz wystąpic o stopien niepełnosprawności do PCPRuto załużmy jak bym dostałaznaczny stopien to czy mogłabym ubiegać się o dodatek pięgnacyjny z MOPSU.Czy to w jakimś stopniu nie będzie kolidowało zentą i ztym ze tom mam stopien umiarkowany.Pewno namąciłam ale jakoś postarajcie mnie zrozumiec
krysia
Zycie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo która Tobie przypadnie
Zycie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo która Tobie przypadnie
Dodatek z MOPS-u należy się przy znacznym stopniu jak"chłopu ziemia".
A tu link ,który może się przydać
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1 ... legnacyjny
Pozdrawiam
A tu link ,który może się przydać
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1 ... legnacyjny
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości