Postautor: Ri » 2013-07-02, 09:51
nada, niestety mój neurolog, mimo, że to złoty człowiek i gdyby była taka potrzeba kierowałby mnie nawet co miesiąc na rezonans nie mógł wystawić mi skierowania na te badania. Pokazywał mi druki - nie ma na nich tych badań do wykonania. Jedyne co mógł zrobić to skierować mnie do poradni specjalistycznych, gdzie mogliby mi wystawić skierowania na te badania. I tak zrobił. Ale niestety, nie mam tyle czasu, sił i cierpliwości by tracić rok na wykonanie kilku badań krwi. Też wolałabym mieć te badania na NFZ, co miesiąc duża część mojego wynagrodzenia idzie na to właśnie bym miała dostęp do publicznej służby zdrowia. A ja coraz mocniej zastanawiam się nad prywatnym ubezpieczeniem... I choć nie jest tak, że kasa wysypuje mi się z portfela od nadmiaru to chyba nie będę miała wyjścia, bo nie chcę kilka razy w tygodniu przechodzić koszmaru, jaki np. przeszłam, by dostać skierowanie na zastrzyki na NFZ z Milgammy - 3h walki w przychodni. Nie mam na to sił.
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła, która nadaje sens i każe trwać...