Klawiterapia
Moderator: Beata:)
Klawiterapia
Od dłuższego juz czasu jestem NAMAWIANA przez liczne grono moich znajomych, żebym zgłosiła sie na KLAWITERAPIę. Przeczytałam w internecie chyba WSZYSTKO co można było przeczytac, ale ... No właśnie. Czy KTOŚ z Was "przechodził" tego typu "rehabilitację", czy leczenie?! Proszę o kontakt
Ostatnio zmieniony 2011-05-30, 13:11 przez Joanna, łącznie zmieniany 1 raz.
To właściwie nie wymaga komentarza, wszystko jest powiedziane jasno i treściwie przez ludzi którzy sami tego chcieli lub spróbowali, tutaj:
Klawiterapia
Jednak jeszcze coś powiem a właściwie najpierw zacytuję:
„W Polsce jest wiele osób chorych na SM, których optymizm, wiara, aktywność psychiczna i fizyczna, odpowiedzialność, twórczość, duchowość i zaangażowanie społeczne są godne naśladowania. Mnoży się obecnie ilość literatury na temat medycyny alternatywnej. Mnożą się też osoby oferujące różne metody lecznicze, jak klawiterapia, akupunktura i inne, pseudo-leki, diety - dr Kwaśniewskiego itp. Wielu chorych próbuje jedno za drugim, płaci dużymi sumami pieniężnymi i dużym rozczarowaniem. Potrzebna jest wiedza i umiejętność rozróżnienia, co może pomóc, a co grozi rozczarowaniem.”
Taka jest prawda i mimo buntu trzeba przyjąć do wiadomości że SM obecnie jest nieuleczalne co nie oznacza że nie można niczego zrobić, wręcz przeciwnie. Życie ze stwardnieniem rozsianym można przeżyć szczęśliwie. Leczenie nie zmienia warunków, w których choroba powstała i nie odwraca spustoszeń, które przyniosła. Istniejące już niedowłady, zaburzenia równowagi, wzroku, czynności pęcherza i inne mogą poprawić się wyłącznie w wyniku dobrze ustawionej i bardzo systematycznej rehabilitacji fizycznej i psychicznej. Im prędzej zostanie to zrozumiane przez chorego tym lepiej dla niego.
Klawiterapia
Jednak jeszcze coś powiem a właściwie najpierw zacytuję:
„W Polsce jest wiele osób chorych na SM, których optymizm, wiara, aktywność psychiczna i fizyczna, odpowiedzialność, twórczość, duchowość i zaangażowanie społeczne są godne naśladowania. Mnoży się obecnie ilość literatury na temat medycyny alternatywnej. Mnożą się też osoby oferujące różne metody lecznicze, jak klawiterapia, akupunktura i inne, pseudo-leki, diety - dr Kwaśniewskiego itp. Wielu chorych próbuje jedno za drugim, płaci dużymi sumami pieniężnymi i dużym rozczarowaniem. Potrzebna jest wiedza i umiejętność rozróżnienia, co może pomóc, a co grozi rozczarowaniem.”
Taka jest prawda i mimo buntu trzeba przyjąć do wiadomości że SM obecnie jest nieuleczalne co nie oznacza że nie można niczego zrobić, wręcz przeciwnie. Życie ze stwardnieniem rozsianym można przeżyć szczęśliwie. Leczenie nie zmienia warunków, w których choroba powstała i nie odwraca spustoszeń, które przyniosła. Istniejące już niedowłady, zaburzenia równowagi, wzroku, czynności pęcherza i inne mogą poprawić się wyłącznie w wyniku dobrze ustawionej i bardzo systematycznej rehabilitacji fizycznej i psychicznej. Im prędzej zostanie to zrozumiane przez chorego tym lepiej dla niego.
W Polsce istnieje jeden ośrodek leczenia klawiterapią - tam właśnie dzwoniłam dwa lata temu. Rozmawiałam z samym dyrektorem, znawcą i przeprowadzającym również zabiegi z klawiterapii. Klawiterapia ma ścisłe powiązania z akupunkturą gdzie stosuje sie 'gwożdzie' zamiast igieł Bardzo kosztowna jest taka kuracja i niesie ze sobą duże ryzyko, bo niektórzy przestali chodzić i ani zdrowia ani pieniędzy. W każdym razie nie stać mnie było na aż taki duzy wydatek i więcej do mnie przemówiły zeznania byłych pacjentów tej kliniki
Sowa pisze:Daj se spokoj, jak masz trochę kasy to lepiej wydać na porządną rehabilitację np w Bornem Sulinowie.
A od klawików i pana Barbasiewicza zbijającego kasę na chorych to lepiej trzymaj się z dala.
O,ja też fatalnie wspominam p.Barbasiewicza.Już na początku zdziwiło mnie,że twięrdził,że każdemu jest w stanie pomóc,a chłopaka na wózku(s.m.)...szybko spławił.Ja rany po gwoździach nosiłam długo.Gdyby chociaż pomogło...
Mnie do tej pory interesuje,ale jestem b. sceptycznie nastawiona do różnych cudów.Klawiterapia przemawiała do mnie,brzmiało to rozsądnie-powiązania z akupunkturą,itd.Jednak gdy zobaczyłam(raczej posłuchałam)p. Barbasiewicza,zgłupiałam.Zaczęłam się śmiać i...wyrzucił mnie.Na szczęście-nie zapłaciłam słono.Nic mu nie zapłaciłam,mieliśmy iść z mężem na policję-naciągacz żerujący na chorych ludziach.To (podobno)doktor psychologii i da się wyczuć jego zagrywki.
Wróć do „Leczenie alternatywne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości