HEJ!

Przedstaw się innym użytkownikom

Moderator: Beata:)

xxaniaxx
Posty: 4
Rejestracja: 2011-04-15, 17:02
Lokalizacja: Poznań

HEJ!

Postautor: xxaniaxx » 2011-04-15, 17:40

Witam wszystkich!

mam 23 lata..

Nie mam jeszce diagnozy a rezonans dopiero za miesiąc....
Ale coraz bardziej boje sie, ze to sm. Nie chce zadreczac rodziny a musze sie wygadac... Widze, ze tu sporo zyczliwych ludzi.
Mam jakies dziwne objawy. Od 1,5 roku mam problemy zdrowotne. Zaczelo sie od "pobudki" w nocy... tachykardia, poty, strach, ze umieram, bol w katce. Echo serca, ekg-diagnoza nerwica. W miedzyczasie pojawily sie chwilowe dusznosci z poczuciem"odlotu", odrealnienia... Kardiolog-nerwica:D
I te ataki tak sie czasem powtarzaly, do tego tachykardia. zawsze zganiali lekarze na nerwice, bo zdarzaly sie prawie zawsze w miejscach publicznych... Jakies 4 miesiace temu nasilenie... Poty, uczucie umierania,dusznosci-braku powietrza, słabosci, odrealnienie. Wizyta u rodzinnego-badania krwi i moczu-zapalenie ukladu moczowego. Antybiotyk-cipronex, bez poprawy, wyniki kontrolne gorsze. Keflex i w koncu wynik w normie. Ale oslabienie zostalo, do tego totalny brak apetytu i temperatura okolo 37 - 37, 2. Do dzis. W miedzyczasie pojawila sie nadwrazliwosc na pewne dzwieki i zatykanie uszu, jak przelykalam, czulam klikanie. Laryngolog-zatkane trabki sluchowe, sluch ok, ropne migdaly-aso na granicy ale polecenie-w wakacje usuwamy. Z powodu tych zatkanych trabek i nosa(od pol roku ponad) oraz bolu twarzy od zimna-skierowanie na tomografie zatok. Mam 13 maja. Nadal ataki dusznosci, dorealnienia-wizyta u neurologa. Swietny czlowiek. Po wywiadzie i badaniu-wszystkie odruchy ok, skierowanie na eeg(wynik we wt.) i wstepne podejrzenia zaburzen wazowagalnych i nerwicowych. W miedzyczasie-problemy wzrokowe...minimalne podwojne widzenie. na poczatku tylko na prawe oko i tylko w soczewce(mam wade-3,5). Teraz na jedno i drugie. Oboma iwdze lepiej niz jednym okiem. Podwojnie widze tylko litery, tylko mocno oswietlone i do tego czaem jakby "margines", kontur innych oswietlonych przedmiotow. znika czesto gdy mrugne. Okulista stwierdzil stan zapalny i zle dobrane szkla i dal krople..po tyg-kontrola-kolejne krople i masci(antybiotyk i sterydy) Stopniowo coraz bardziej to dostrzegam + czeste dretwienie lewej reki. Ogolne wydaje mi sie, ze dosc szybko mi cialo dretwieje. Neurolog. Odruchy nadal ok, ale dostalam skier na MRI celowane na nerwy wzrokowe. dzis czuje mrowienie skóry i czesta przeczulice, swedzenie. Coraz bardziej sie boje, ze to w SM, choc lekarz w rozpoznaniu wpisal ICD 69..moze, zeby mnie nie denerwowac jeszce bardziej. oprocz tego nie moge spac..od lat... od liceum... A napady tej specyficznej dusznosci mialam chyba kiedys w dziecinstwie, a potem w LO jak pilam alkohol albo zapalilam trawke(wiem wiem...). Sama juz nie wiem co myslec.. zwariuje prze ten miesiac..Wiec pisze.

co mi jest okaze sie za miesiac, ale tak czy inaczej bede na to forum zagladac. Wspaniali z Was ludzie. potraficie bardziej sie cieszyc zyciem niz zdrowi. Zazdroszcze Wam sil, samozaparcia, wytrwalosci w tej strasznej chorobie, ktora napawa mnie takim lekiem.... Wiem ze sie strasznie rozpisalam, ale mam nadzieje ze ktos to przeczyta:D Pozdrawiam Was serdecznie.

ulaluki
Posty: 180
Rejestracja: 2010-09-15, 17:35
Lokalizacja: polska

Postautor: ulaluki » 2011-04-15, 17:44

Witaj :-) Dobrze że jesteś znajdziesz tu dużo życzliwych ludzi ;-)

Nie martw sie na zapas poczekaj na rezonans póżniej bedziemy sie martwić co dalej :lol: :mrgreen:

Awatar użytkownika
róża
Posty: 1924
Rejestracja: 2010-06-07, 20:08
Lokalizacja: woj.śląskie

Postautor: róża » 2011-04-15, 17:51

hej! Nie martw się na zapas bo to pewnie nie SM trzymaj się życzę zdrowia.
"Zdrowie nie jest wszystkim ale bez zdrowia wszystko jest niczym ...." ks.Jan Twardowski

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-04-15, 17:54

Witam Cię serdecznie :-) xxaniaxx,
spokojnie, nie denerwuj się na zapas,poczekaj na wyniki. Większość tych objawów spowodowały nerwy, wiem bo przeżyłam już co nieco :-)
Luzik, będzie dobrze - zobaczysz :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

xxaniaxx
Posty: 4
Rejestracja: 2011-04-15, 17:02
Lokalizacja: Poznań

Postautor: xxaniaxx » 2011-04-15, 17:54

Heh... poki co mam taka nadzieje...Ale wole sie oswajac z ta mysla... choc wie, powinnam myslec pozytywnie i sie nie zadreczac.. Gdyby to bylo takie proste...

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 52
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2011-04-15, 18:02

Witaj xxaniaxx :)
Poczekaj spokojnie na MRI; wiem, że przy takiej ilości objawów to bardzo trudne, ale trzymam mocno kciuki za sprawną i pomyślną diagnostykę.
Pozdrawiam cieplutko, głowa do góry :!:
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2011-04-15, 18:08

Aniu, witaj na forum :-)
xxaniaxx pisze:Zazdroszcze Wam sil, samozaparcia, wytrwalosci w tej strasznej chorobie, ktora napawa mnie takim lekiem....

Ty również jesteś silna, gdzieś w środku, całkiem głęboko. Znajdź to.
Mimo oczywistego i zrozumiałego zdenerwowania napisałaś spójny i logiczny post, a nawet nie wiesz, jak ja to lubię :lol: Takie tam moje skrzywienie.... ;-)
Reasumując :
xxaniaxx pisze:zwariuje prze ten miesiac..Wiec pisze.

To było bardzo dobre posunięcie ;-) Nie damy Ci zwariować, bo sfiksowanych i tak jest tu sporo :-D W tym ja :oops:
xxaniaxx pisze:co mi jest okaze sie za miesiac, ale tak czy inaczej bede na to forum zagladac

I słusznie.. i słusznie ;-) Razem przeczekamy ten miesiąc, po którym się okaże, że..nie masz SM :lol:

Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się i korzystaj z wiosny :-)
Obrazek

Wodzu
Posty: 614
Rejestracja: 2011-01-04, 21:35
Lokalizacja: Końskie
Kontaktowanie:

Postautor: Wodzu » 2011-04-15, 19:26

:-D Witam :->

ulaluki
Posty: 180
Rejestracja: 2010-09-15, 17:35
Lokalizacja: polska

Postautor: ulaluki » 2011-04-15, 19:30

Aniu napewno wyjdzie ze to nie SM a nawet jakby wyszło to to hmmm co zrobisz bedziesz życ chocbynawet to nie koniec świata

martyna
Posty: 2661
Rejestracja: 2010-03-04, 14:33
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: martyna » 2011-04-15, 19:47

xxaniaxx, witam serdecznie :-)
Spróbuj spokojnie i cierpliwie poczekać na wyniki, bo nerwy potęgują wszystkie objawy.wiem, że łatwo mówić :roll: dlatego przytulam i trzymam kciuki :588:
Na niektóre pytania nie ma odpowiedzi i tego nauczyć się najtrudniej...

Annegret
Posty: 1800
Rejestracja: 2010-03-05, 16:47
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: Annegret » 2011-04-15, 20:34

Witaj wśród nas :-) Aniu, moja imienniczko- powtórzę za swoimi Poprzednikami. Spokojnie poczekaj na rezonans. Nerwy to najgorszy wróg człowieka i najlepsza pożywka każdej choroby. Odetchnij głęboko, spójrz śmiało przed siebie i uwierz w to, że dasz radę przejść tą trudną drogę jaka Cię dzieli od diagnozy.
Tymczasem trzymam kciuki i życzę zdrowia :588:

xxaniaxx
Posty: 4
Rejestracja: 2011-04-15, 17:02
Lokalizacja: Poznań

Postautor: xxaniaxx » 2011-04-15, 20:57

Dziekuje Wam za wsparcie... Wiem, ale teraz ta niepewność jest nie do zniesienia... powinnam sie uczyc, bo egzaminy na studiach gonią, ale ciezko sie na czymkolwiek skupic... Zastanaiwam sie nad prywatnym rezonansem..z drugiej strony to sporo pieniedzy, a moj neurolog jest naprawde ok., wiec skoro nie uznal to za takie pilne... sama nie wiem co robic. Poza tym.. podswiadomie jednak chyba nie chce jeszcze wiedziec.

Co to zmienia... Hm... ja bede zyc jak potrafie, jak naj mniej sie ograniczajac. Ale jednak wplynie to na zyce moich bliskich. Mam wspanialego chlopaka. Bardzo go kocham. Nie wiem, czy jesli mam SM chce zeby jego zycie tez sie skomplikowalo.. czy byc wtedy razem. Gdybysmy jjuz mieli dzieci cz choc byli po slubie. decyzja bylaby latwiejsza. Zastanawiam sie, jak Wy sobie z tym radzicie. Ale to juz pewnie jie ten watek... Te mysli mnie drecza najbardziej...

ulaluki
Posty: 180
Rejestracja: 2010-09-15, 17:35
Lokalizacja: polska

Postautor: ulaluki » 2011-04-15, 21:07

xxaniaxx pisze:jego zycie tez sie skomplikowalo.


Czyli co
Jak wpłyneła choroba mojego meza na nasze zycie
wiesz mysle jakby był zdrowy były by inne problemy :roll: :roll:
Ja tam nie mysle ze moje zycie sie skomplikowało poprostu choroba nie wybiera dzis on a nie wiadomo co nam jutro przyniesie

GOCHA1802
Posty: 82
Rejestracja: 2011-01-06, 18:02
Lokalizacja: BRUXELLA

Postautor: GOCHA1802 » 2011-04-16, 18:50

Czesc xxxaniaxx!!!
GOCHA1802

Awatar użytkownika
cortez
Posty: 1090
Rejestracja: 2010-10-02, 23:40
Lokalizacja: Legnica
Kontaktowanie:

Postautor: cortez » 2011-04-16, 18:52

Helo ;-)
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
— Paulo Coelho


Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 497 gości