Witam Was serdecznie
Moja mama choruję na SM, choroba zaatakowała ją kilkanaście lat temu i od tamtej pory jest tylko coraz to gorzej. Postanowiłam zajrzeć tutaj, gdzie można spotkać osoby chore na tą samą chorobę, aby pomogły mi trochę postępować z mamą.
Moja mama sama nie może funkcjonować, ledwo chodzi, prawie nigdzie nie wychodzi, a jak już to porusza się na wózku. Sama w domu nie poradziłaby sobie z obowiązkami, nawet podstawowymi.
Jednak mama nawet nie chce słyszeć o szpitalu. Nie powiem jeździ do lekarza regularnie, przyjmuje lekarstwa, ale nie chce się położyć w szpitalu aby się tam nią zajęli specjaliści.
Nie wiem jak przemówić jej do rozsądku, to chyba ważne.
Obecnie ja jestem w domu, jestem na etapie szukania pracy wiec robię co w mojej mocy aby wszystko w domu chodziło na tip top, ale mam też studia, czasem ciężko to pogodzić. Najbardziej boje się co będzie jak pójdę do pracy i jak założę własną rodzinę, nie będę mogła wtedy być tutaj z mamą non stop. Wykańcza mnie ta myśl że nie wiem co wtedy
Witam - córka chorej na SM
Moderator: Beata:)
Witaj justi91
Dobrze, że zaglądnęłaś na to forum, bo być może na wiele problemów spojrzysz inaczej.
Nie wiem czy pobyt w szpitalu Twojej mamy da jakieś konkretny wymiar, skoro piszesz, że mama jest pod stałą opieką lekarzy i zażywa leki. Inna sprawa, że mogą to być leki niewłaściwe i przez to choroba cały czas się rozwija. Być może, nie wiem. Może warto zmienić lekarza.
Współczuję Ci takiej ciężkiej sytuacji rodzinnej, a jednocześnie duży ukłon za opiekę na mamą.
Na pewno poczytaj forum, a jest co czytać.
Zerknij na tematy atypowych.
Dobrze, że zaglądnęłaś na to forum, bo być może na wiele problemów spojrzysz inaczej.
Nie wiem czy pobyt w szpitalu Twojej mamy da jakieś konkretny wymiar, skoro piszesz, że mama jest pod stałą opieką lekarzy i zażywa leki. Inna sprawa, że mogą to być leki niewłaściwe i przez to choroba cały czas się rozwija. Być może, nie wiem. Może warto zmienić lekarza.
Współczuję Ci takiej ciężkiej sytuacji rodzinnej, a jednocześnie duży ukłon za opiekę na mamą.
Na pewno poczytaj forum, a jest co czytać.
Zerknij na tematy atypowych.
Wojtek
Dziękuję za odzew Na pewno przeczytam dziś całe forum, mam nadzieję że nam to pomoże.
Mama jeździ do lekarza tak raz na trzy miesiące, czasem częściej jeżeli lekarka tak poprosi. Bierze taki lek jak Sirdalud i od czasu do czasu sterydy.
Obawiam się jednak, że szpital jest potrzebny gdyś Pani Doktor wielokrotnie prosiła mamę aby się położyła w szpitalu, jednak mama za każdym razem podpisuję oświadczenie że na własną odpowiedzialność odmawia
Mama jeździ do lekarza tak raz na trzy miesiące, czasem częściej jeżeli lekarka tak poprosi. Bierze taki lek jak Sirdalud i od czasu do czasu sterydy.
Obawiam się jednak, że szpital jest potrzebny gdyś Pani Doktor wielokrotnie prosiła mamę aby się położyła w szpitalu, jednak mama za każdym razem podpisuję oświadczenie że na własną odpowiedzialność odmawia
Witaj na forum
Szpital chyba faktycznie potrzebny, ale wcale się twojej mamie nie dziwię, że nie śpieszy się na neurologię bo raczej niewiele z tego wyniknie.
Może jak poczytacie obie zawartość tego forum, coś się uda zdziałać - w którąkolwiek stronę.
justi91 pisze: Nie powiem jeździ do lekarza regularnie, przyjmuje lekarstwa, ale nie chce się położyć w szpitalu aby się tam nią zajęli specjaliści.
Szpital chyba faktycznie potrzebny, ale wcale się twojej mamie nie dziwię, że nie śpieszy się na neurologię bo raczej niewiele z tego wyniknie.
justi91 pisze:Nie wiem jak przemówić jej do rozsądku, to chyba ważne.
Może jak poczytacie obie zawartość tego forum, coś się uda zdziałać - w którąkolwiek stronę.
Witaj justi91
Pobyt w szpitalu nie należy do przyjemności, ale czasami to jest konieczne. Prawdopodobnie lekarz proponował szpital w celu podania Solu-Medrolu, choć słyszałem o możliwości podania ambulatoryjnie, nie wszędzie ale jednak. Przydałaby się mamie również rehabilitacja. Ważne justi, że wspierasz mamę, poczytaj forum, może mama sama będzie chciała zajrzeć do nas. Trzymajcie się.
Pobyt w szpitalu nie należy do przyjemności, ale czasami to jest konieczne. Prawdopodobnie lekarz proponował szpital w celu podania Solu-Medrolu, choć słyszałem o możliwości podania ambulatoryjnie, nie wszędzie ale jednak. Przydałaby się mamie również rehabilitacja. Ważne justi, że wspierasz mamę, poczytaj forum, może mama sama będzie chciała zajrzeć do nas. Trzymajcie się.
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."
Witaj justi!
Witaj w naszym gronie,ta choroba też Cię dotknęła.Mama z pewnością cierpi,gdy widzi,że nie może Tobie pomóc.Wiem,bo sama mam dwie córki.Do tej pory nie mogę się pogodzić,że onbe mi pomagają,a nie ja im.Szpital jest dla mnie koszmarem.Trzymaj się
beata
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 2012-01-27, 09:26
- Lokalizacja: Krapkowice
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 147 gości