witam-mam problem-pomóżcie-bardzo was prosze
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 2009-07-09, 09:16
- Lokalizacja: małopolska
To straszne, ale no niestety, takie jest życie.Najgorzej, że są panie, którym , brzydko mówiąc, wisi, czy odbierają męża osobie niepełnosprawnej, której mąż pełni również rolę opiekuna.Ten pan, z kolei po prostu ucieka ,jak tchórz w drugi związek, nawet jeśli to miłość, to nie masz człowieku gwaranc ji, czy nowa pani będzie zdrowa!!
Cierpię też na postępujące i choć jestem narazie w miarę sprawna, bez pomocy męża byłoby mi ciężko, chociażby zakupy, wyjazd na wczasy itp.Pozdrawiam i....trzeba z tego osobnika wydusić ile się da!!!
Cierpię też na postępujące i choć jestem narazie w miarę sprawna, bez pomocy męża byłoby mi ciężko, chociażby zakupy, wyjazd na wczasy itp.Pozdrawiam i....trzeba z tego osobnika wydusić ile się da!!!
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"
Witaj Agnieszko!
Tak, dzisiejsi przyjaciele są jak strusie, najczęściej z głową w piachu albo w chmurach... I najlepiej nie interesować się...
Ty zachowujesz się inaczej Bojowo chcesz dążyć do pozytywnego załatwienia sprawy. I to nie dla siebie, ale dla koleżanki...
Chylę głowę i życzę cierpliwości i siły w pomocy koleżance i załatwianiu spraw...
Ja na prawie się nie znam, ale "ludzie stąd" dobrze Ci radzą.
Zadzwonić do prawnika zawsze można...
Tak, dzisiejsi przyjaciele są jak strusie, najczęściej z głową w piachu albo w chmurach... I najlepiej nie interesować się...
Ty zachowujesz się inaczej Bojowo chcesz dążyć do pozytywnego załatwienia sprawy. I to nie dla siebie, ale dla koleżanki...
Chylę głowę i życzę cierpliwości i siły w pomocy koleżance i załatwianiu spraw...
Ja na prawie się nie znam, ale "ludzie stąd" dobrze Ci radzą.
Zadzwonić do prawnika zawsze można...
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
Witam
tak jak wiekszosc pisze, musisz poszukac dla kolezanki prawnika,byc moze cos tu znajdziesz i to za darmo
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/11847
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/11848
pozatym w kazdym wiekszym miescie jest pełnomocnik do spraw niepełnosprawnych i u nich mozna zasiegnac , gdzie i za ile mozna uzyskac pomoc prawna, i chyba PCPR tez powinien w takim przypadku cos zaradzic
wykaz adrswow pełnomocników
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/7562
Pozdrawiam i aby sie udało, czesto niestety trafiaja sie takie przypadki
tak jak wiekszosc pisze, musisz poszukac dla kolezanki prawnika,byc moze cos tu znajdziesz i to za darmo
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/11847
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/11848
pozatym w kazdym wiekszym miescie jest pełnomocnik do spraw niepełnosprawnych i u nich mozna zasiegnac , gdzie i za ile mozna uzyskac pomoc prawna, i chyba PCPR tez powinien w takim przypadku cos zaradzic
wykaz adrswow pełnomocników
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/7562
Pozdrawiam i aby sie udało, czesto niestety trafiaja sie takie przypadki
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 2009-07-09, 09:16
- Lokalizacja: małopolska
Renatko, jeśli to ty piszesz w imieniu Agnieszki , to sie podpisz Renata albo w imieniu Agi - Renatka, bo jak Agnieszka nauczy się korzystać z internetu , to sama będzie pisać posty jako Agnieszka 71 i korzystać ze swojego konta, a ty jako przyjaciółka i to dobra przyjaciółka osoby z SM-em zostań na forum z nami. Jest tu wiele tematów nie tylko o chorobie.
Zadzwonię do ciebie w tygodniu. Ewa
Ps. Tych co nie wiedzą o co chodzi odsyłam do pierwszego postu w tym temacie.
Zadzwonię do ciebie w tygodniu. Ewa
Ps. Tych co nie wiedzą o co chodzi odsyłam do pierwszego postu w tym temacie.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 2009-07-09, 09:16
- Lokalizacja: małopolska
Dobrze... ja cały czas pisze bo Agnieszka nie wiem dlaczego ale z wielka niechecia siega do komputera...pokazywalam jej jak sie wchodzi na form, dodałam do ulubionych tę strone zeby miala łatwiej...ale ona ma jakas blokade ktorej nie potrafie przełamać.A do tego te wszystkie problemy.W/g mnie kontakt z ludzmi ktorzy maja ten sam problem to podstawa i mówie jej o tym od dłuższego czasu...Pozdrawiam Ciebie Ewo i wszystkich na tym forum.Czekam na telefon.W domu na stacjonarnym albo skype jestem dopiero koło 16 (od 7do 15 praca) renata
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 2009-07-09, 09:16
- Lokalizacja: małopolska
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 2009-07-09, 09:16
- Lokalizacja: małopolska
Witam ponownie...mam takie pytanie...Aga ma rozpoznane sm od ponad 10 lat...ma tą najgorszą postępującą postać...bardzo szybko się poddała i siadła na wózku.Napiszcie czy jest jeszcze szansa aby ona zaczęła chodzić.Muszę zaznaczyć ze nigdy nie chodziła o kulach tylko od razu usiadła na wózek.Pozdrawiam wszystkich i życzę wam udanego dnia Renata
Nasz neuro miała pacjentkę, która już ledwo co się poruszała, chodziła do niej na wizyty domowe, bo kobitka nie wychodziła, a dotarcie do drzwi wejściowych zajmowało jej 10 minut, ta pacjentka tak się zawzięła,że zaczęła ćwiczyć, walczyć o każdy palec i doszła do tego, że sama wychodzi na spacery, jedynie zakłada usztywnienie na stopę, bo jej opada. Według tej neuro najlepszym lekarstwem jest rehabilitacja i jeszcze raz rehabilitacja, jednak z tym jest jeden problem, trzeba chcieć i to bardzo.
agnieszka71, jesli chodzi o rozwod, zdrade i bol z tym wszstkim zwiazany, to polecam Wam forum www.rogate-ranczo.pl
Moze znajdziecie tam kogos ze swojego miasta, kto poleci dobrego i niedrogiego prawnika.
Tak jak pisano wczesniej, aby sad mogl zasadzic po rozwodzenie alimenty od meza na Twoja kolezanke, rozwod musi byc z orzekaniem i winie męża.
Powodzenia.
A postawy "małżonka" nawet nie będę komentowała
Moze znajdziecie tam kogos ze swojego miasta, kto poleci dobrego i niedrogiego prawnika.
Tak jak pisano wczesniej, aby sad mogl zasadzic po rozwodzenie alimenty od meza na Twoja kolezanke, rozwod musi byc z orzekaniem i winie męża.
Powodzenia.
A postawy "małżonka" nawet nie będę komentowała
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 146 gości