hej
: 2014-11-03, 20:37
Witam,
ja też po krótce jak to było, więc tak:
w 2010r pojawiło się podwójne widzenie, rezonans zmian nie wykrył, dostałam Solumedrol i po około 2 miesiącach przeszło... do lutego tego roku, ponownie podwójne widzenie i jakby za mgłą, szpital badania, rezonans i wyszło szydło z worka ;/ Neurolog powiedział ze wypisuje mnie, nic niestety nie dostanę na chwilę obecną, wpisał mnie w kolejkę do programu leczenia interferonem i kazał czekać na telefon. Wzrok oczywiście bez zmian do tej pory. A telefon zadzwonił tydzień temu... jestem po 3 zastrzyku, mam brać co drugi dzień już do końca życia masakra jakaś !!!! nie wiem kiedy oswoje się z tą myślą, jak na razie nic mi się nie chce
Pozdrawiam cieplutko wszystkich
ja też po krótce jak to było, więc tak:
w 2010r pojawiło się podwójne widzenie, rezonans zmian nie wykrył, dostałam Solumedrol i po około 2 miesiącach przeszło... do lutego tego roku, ponownie podwójne widzenie i jakby za mgłą, szpital badania, rezonans i wyszło szydło z worka ;/ Neurolog powiedział ze wypisuje mnie, nic niestety nie dostanę na chwilę obecną, wpisał mnie w kolejkę do programu leczenia interferonem i kazał czekać na telefon. Wzrok oczywiście bez zmian do tej pory. A telefon zadzwonił tydzień temu... jestem po 3 zastrzyku, mam brać co drugi dzień już do końca życia masakra jakaś !!!! nie wiem kiedy oswoje się z tą myślą, jak na razie nic mi się nie chce
Pozdrawiam cieplutko wszystkich