W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
Moderator: Beata:)
Dobre
Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent a że
byli ze sobą dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu
postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste. W
towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej poszedł do sklepu i kupił
rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast w tym samym czasie kupiła sobie
parę majtek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak
że siostra dostała rękawiczki a ukochana majtki. Bez sprawdzania co jest
gdzie wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujacy list:
Kochanie ten prezent wybrałem dla Ciebie własnie taki ponieważ zauważyłem
że nie nosisz żadnych kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla
Twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami ale ona już nosi takie krótkie
i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu jednak ekspedientka która
mi je sprzedała pokazała mi swoją parę którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie
były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała
naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć tak by żadne
inne ręce nie dotykały ich przed tym jak się z Tobą zobaczę. Kiedy je będziesz
zdejmowac nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je
całować w tym roku. Mam nadzieję że będziesz je miała na sobie w piątkowy
wieczór. Z całą moją miłością
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak by widać było trochę futerka.
Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent a że
byli ze sobą dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu
postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste. W
towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej poszedł do sklepu i kupił
rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast w tym samym czasie kupiła sobie
parę majtek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak
że siostra dostała rękawiczki a ukochana majtki. Bez sprawdzania co jest
gdzie wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujacy list:
Kochanie ten prezent wybrałem dla Ciebie własnie taki ponieważ zauważyłem
że nie nosisz żadnych kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla
Twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami ale ona już nosi takie krótkie
i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu jednak ekspedientka która
mi je sprzedała pokazała mi swoją parę którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie
były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała
naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć tak by żadne
inne ręce nie dotykały ich przed tym jak się z Tobą zobaczę. Kiedy je będziesz
zdejmowac nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je
całować w tym roku. Mam nadzieję że będziesz je miała na sobie w piątkowy
wieczór. Z całą moją miłością
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak by widać było trochę futerka.
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."
Do przedziału wagonu sypialnego przez pomyłkę sprzedano bilet mężczyźnie i kobiecie. Lekko zażenowani kładą się spać, mężczyzna na górnej koi. Zanim zasnęli, kobieta widzi spuszczoną na sznureczku kartkę, a tam napisane:
- Jeśli chce pani spędzić ze mną tę noc, proszę delikatnie pociągnąć za sznurek. Jeśli nie, proszę pociągnąć 100 razy, z tym że ostatnie 20 bardzo szybko.
...................................
Pani wychodząc ze sklepu widzi płaczącego Jasia:
- Jasiu, dlaczego płaczesz?
- Bo miałem 2 złote, ale zgubiłeeeeeeeem!
Pani bez słowa wyciąga 2 złote i daje Jasiowi. Jasiu przestaje płakać, pani odchodzi. Po chwili jednak znów słyszy donośny płacz Jasia.
- Jasiu, a czemu teraz płaczesz?
- Właśnie sobie pomyślałem, że gdybym nie zgubił tamtych 2 złotych, miałbym teraz czteeeeeeery!
.........................................
Mały Jasio wybrał się na mecz. Siedzący obok mężczyzna pyta go:
- Jak tu wszedłeś, synku?
- Miałem bilet.
- Sam go kupiłeś?
- Nie, tata kupił.
- A gdzie jest tata?
- W domu, szuka biletu.
- Jeśli chce pani spędzić ze mną tę noc, proszę delikatnie pociągnąć za sznurek. Jeśli nie, proszę pociągnąć 100 razy, z tym że ostatnie 20 bardzo szybko.
...................................
Pani wychodząc ze sklepu widzi płaczącego Jasia:
- Jasiu, dlaczego płaczesz?
- Bo miałem 2 złote, ale zgubiłeeeeeeeem!
Pani bez słowa wyciąga 2 złote i daje Jasiowi. Jasiu przestaje płakać, pani odchodzi. Po chwili jednak znów słyszy donośny płacz Jasia.
- Jasiu, a czemu teraz płaczesz?
- Właśnie sobie pomyślałem, że gdybym nie zgubił tamtych 2 złotych, miałbym teraz czteeeeeeery!
.........................................
Mały Jasio wybrał się na mecz. Siedzący obok mężczyzna pyta go:
- Jak tu wszedłeś, synku?
- Miałem bilet.
- Sam go kupiłeś?
- Nie, tata kupił.
- A gdzie jest tata?
- W domu, szuka biletu.
miłego dnia i wielu powodów do uśmiechu [you]
Ksiądz spowiada gaździnę:
- A nie spaliście gaździno z obcym chłopem?
- A bo to, proszę księdza, obcy chłop da pospać?
..................................................................
Delegacja nauczycieli przychodzi na spotkanie z ministrem.
- Panie ministrze, my w ogóle nie mamy pieniędzy!
- Trudno... Wchodźcie...
................................................................
Rząd ma pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia. Proponuje,
żeby głodni zjedli bezrobotnych.
.................................................................
Żona wraca do domu nad ranem. Mąż otwiera jej drzwi:
- Gdzie byłaś? Miałaś wrócić od koleżanki o 21 a jest 2 w nocy?
- Parkowałam...
..........................................................
Noc poślubna. Młodzi leżą w łóżku i palą papierosy po skończonym akcie
- Czy miałaś przede mną jakiegoś faceta?
- Ależ co ty, kochanie, żadnego.
- A ja miałem.
- A nie spaliście gaździno z obcym chłopem?
- A bo to, proszę księdza, obcy chłop da pospać?
..................................................................
Delegacja nauczycieli przychodzi na spotkanie z ministrem.
- Panie ministrze, my w ogóle nie mamy pieniędzy!
- Trudno... Wchodźcie...
................................................................
Rząd ma pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia. Proponuje,
żeby głodni zjedli bezrobotnych.
.................................................................
Żona wraca do domu nad ranem. Mąż otwiera jej drzwi:
- Gdzie byłaś? Miałaś wrócić od koleżanki o 21 a jest 2 w nocy?
- Parkowałam...
..........................................................
Noc poślubna. Młodzi leżą w łóżku i palą papierosy po skończonym akcie
- Czy miałaś przede mną jakiegoś faceta?
- Ależ co ty, kochanie, żadnego.
- A ja miałem.
miłego dnia i wielu powodów do uśmiechu [you]
Wchodzi kowboj do baru i patrzy - siedzi tam cud kobieta. Kowboj:
- Cześć. Kim jesteś?
Kobieta:
- Lesbijką...
- Eeeeee... To znaczy?
- Jak się budzę myślę o seksie z kobietą, jak jem śniadanie to myślę o seksie z kobietą, jak ide do pracy to myślę o seksie z kobietą, jak jem obiad, to myślę o seksie z kobietą, jak wracam do domu, to myślę o seksie z kobietą, jak zasypiam, to myślę o seksie z kobietą ...
- A Ty, kim jesteś?
- Jak tu przyszedłem to myślałem, że jestem kowbojem, ale teraz wiem, że jestem lesbijką.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 657 gości