Kącik złego humoru
Moderator: Beata:)
Przytulia ja to chyba muszę galaretki i kurze nóżki wcinać hehe
No i mimo, że to skręcenie nio to niestety ale jutro jadę na gips ;/ po konsultacji z ortopedą jednak gips na moje paskudne skręcenie zalecany ehhh
z każdym dniem złe wiadomości ;/ ale jestem zła !!!
No i mimo, że to skręcenie nio to niestety ale jutro jadę na gips ;/ po konsultacji z ortopedą jednak gips na moje paskudne skręcenie zalecany ehhh
z każdym dniem złe wiadomości ;/ ale jestem zła !!!
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
No kolega też mi zaproponował, że razem z moim bratem mnie zagipsują ich plan jest następujący: "poczekamy kilka dni, aż opuchlizna zejdzie zamówimy gruszkę betonu trochę żeberek i będziesz jak nowa "
ehhh ale mimo wszystko to pechowa jestem jak nic... Od kiedy usłyszałam diagnozę SM wszystko zaczęło się walic i ciągle coś mi się dzieje... a przez 23 lata byłam okazem zdrowia, zero gipsu, zero szpitali, zero chorób, nawet katar mnie omijał szerokim łukiem, a teraz
ehhh ale mimo wszystko to pechowa jestem jak nic... Od kiedy usłyszałam diagnozę SM wszystko zaczęło się walic i ciągle coś mi się dzieje... a przez 23 lata byłam okazem zdrowia, zero gipsu, zero szpitali, zero chorób, nawet katar mnie omijał szerokim łukiem, a teraz
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
- zosiasamosia
- Posty: 5081
- Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
- Lokalizacja: Całkiem fajna ;)
malina pisze:Od kiedy usłyszałam diagnozę SM wszystko zaczęło się walic i ciągle coś mi się dzieje... a przez 23 lata byłam okazem zdrowia, zero gipsu, zero szpitali, zero chorób, nawet katar mnie omijał szerokim łukiem, a teraz
Widzisz malina to taki mechanizm się uruchomił , diagnoza Sm sama w sobie jest wystarczająca żeby powalić, nawet jak czujemy się w miarę dobrze to wiemy, że ta zaraza zostanie już z nami na zawsze. W zaistniałej sytuacji uważamy, że wystarczająco złego już nam się przytrafiło dlatego tak złościmy się na każdą jedną kolejną chorobę, nawet tą przejściową. My mamy po prostu już dość.
Być może liczba złamań, skręceń, stłuczeń, katarów i przeziębień jest standardowa dla przeciętnego człowieka, ale..................... przecież MY nie jesteśmy przeciętni
.........jest coś, co Nas łączy.......
Reniu, Malinko-najlepszy na smutki rumianek - rum doustnie
janek do...donoszenia rumu Tak poważnie to spokojnie sobie zdrowiejcie. Soczku z malin-proszę, herbatka z miodem - mówicie macie. Sm niech się wypcha - nie lubimy go a nawet...
fuj!!!
Wasza niania Blania
janek do...donoszenia rumu Tak poważnie to spokojnie sobie zdrowiejcie. Soczku z malin-proszę, herbatka z miodem - mówicie macie. Sm niech się wypcha - nie lubimy go a nawet...
fuj!!!
Wasza niania Blania
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez blanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Blanka
No i stało się Malina została zagipsowana co troszkę uszczknęło z jej niezależności.
Nianiu Blaniu dziękuję za rumową troskę Będzie ona dalej potrzebna
A tak na marginesie zastanawiałam się jakby to było gdyby Malinowy ludek wypił trochę wódek hehe czy chodziłoby mi się lepiej, prościej, lżej hehe- takie oto rozważania świeżo zagipsowanego człowieka
Nianiu Blaniu dziękuję za rumową troskę Będzie ona dalej potrzebna
A tak na marginesie zastanawiałam się jakby to było gdyby Malinowy ludek wypił trochę wódek hehe czy chodziłoby mi się lepiej, prościej, lżej hehe- takie oto rozważania świeżo zagipsowanego człowieka
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
Kochani ja jak zwykle - proszę o kciuki jutro ok.13.00. Nie mam dobrych przeczuć. Jak ja chcę żeby się to już skończyło ....
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez keyara, łącznie zmieniany 1 raz.
konwalia pisze:Keyara kciuki mocno będą zaciśnięte
Masz moje również
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jaszmurka, łącznie zmieniany 1 raz.
Żyj! - powiedziała nadzieja.. - Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 662 gości