Właściwie nie wiem, czy to tu powinnam pisać czy w dziale książki. Jednak z uwagi na moją ogólną opinię o książce, opiszę tutaj.
Otóż swojego czasu czytałam sobie 50 twarzy Greya. No i dochodzę (nomen omen) do momentu, kiedy Anastasia postanawia sprawdzić w necie, co oznacza "uległa". Tak, idę dokładnie tym tropem, bo mi się udzielił intelekt bohaterki i chyba też tłumaczki, no i wpisuję w gógla słowo "uległa" ciekawa, co też Anastasia mogła zobaczyć. Nie, nie wierzę, że zobaczyła to, co ja wówczas w pierwszym wyświetlonym linku. Otóż ja ujrzałam:
Wtyczka adobe uległa awarii ![:23:](./images/smilies/woomu3.gif)