Dzień dobry, cześć..........

[renia1286]

Nati to serowego zawijańca nie dostaniesz ,bo wtedy by dopiero było

[BASIA 1]

Cześć David!
Na forum jestem od kilku dni i dopiero przeglądam co i jak. Właśnie wpadłam na Twoją wiadomość, że masz nadzieję na dłuższe działanie solu. Ja w lipcu też brałam i trzymało do początku grudnia super, ale teraz trochę się popsuło. Życzę Ci, aby u Ciebie poprawa trwała jak najdłużej. Pozdrawiam!!!

[David]

Dziękuje Basiu1 i wzajemnie
Pozdrawiam:*

[David]

Witam

[renia1286]

Witajcie ,u mnie zima na całego ,Remik zrób Reni kawusi w ładnym kubku

[Rem]

Witajcie i częstujcie się

[Sylwiątko]

Dzień dobry!!

[a_g_n_e_s]

Miłego weekendu

[Ania W.]

Miłełego popołudnia!

Wczoraj mieliśmy spotkanie opłatkowe, naszego stowarzyszenia chorych.... Fajnie było, ale smutno mi się zrobiło, a jednocześnie szlag mnie trafia, że ja w najgorszym stanie.

[renia1286]

Oj Aniu nie bądz smutna ,niedługo powiesz hura jestem w niezłym stanie -zobaczysz

[Ania W.]

Reniu jest mi smutno.... Chciałabym się doczekać dnia w którym powiem,ze jest mi lepiej.
A tak czuję się jak.... wyrzutek.

[renia1286]

Aniu jak ja napisałam ze jestem wyrzutkiem[czy jakos tak ,to zabroniłas nawet tak mysleć],wiec Anula główka do góry ,w głębi serducha napewno wiesz ze będzie lepiej -ja jestem pewna ,ze ci pomogą .Dla mnie nie ma pewnosci mam postępującego gada ,zabraniam ci tak myślec ,chodz skarbie na kawe -makowiec jeszcze jest

[Ania W.]

Reniu dziękuję za Ciepłe słowa.
Uwierz mi jak wczoraj mi było ciężko wdrapać się po kamiennych schodach na I piętro, wszyscy się na mnie gapili. I niby wszyscy jedziemy na tym samym wózku, ale jakże choroba nas inaczej traktuje....
Ja też się boję czy operacja coś jednak da.... Póki się nie przekonam, nie będę wiedzieć...

A makowcem i pyszna kawą nie pogardzę....

Pozdrawiam.

[Halina]

Uwierz mi jak wczoraj mi było ciężko wdrapać się po kamiennych schodach na I piętro, wszyscy się na mnie gapili. I niby wszyscy jedziemy na tym samym wózku, ale jakże choroba nas inaczej traktuje....

Aniu, oni są po prostu na innym etapie.
A operacja na pewno przyniesie dobry skutek, nie gwarantuję Ci, że zakończysz przyjmowanie leków, ale nawet jesli będą potrzebne, to zupełnie inne i za inną cenę niż to co dziś sie proponuje SM-owcom.

[renia1286]

Aniu napewno ci pomoże ,przynajmniej zatrzyma chorobe ,z reszta poradzisz ,dla mnie pierwsze piętro to koszmar -ledwie łaże Anulko ,w domu ściany ,do samochodu 10 m trzeba mi pomagac ,buty załozyc ciężko i na dodatek postępujące dziadostwo ,sama wiesz ze nawe zabieg na to niewiele pomoże ,zeby dało sie zatrzymac dziada, to by było coś .Ty jestes w dobrej sytuacji niedługo zabieg ,jestes młoda , reszta to pikuś