Kącik złego humoru
Moderator: Beata:)
Jolcia-jest piątek ,jutro będą trudności cokolwiek załatwić .Jesteś można by powiedzieć w trakcie rzutu ,lub krótko po nim .Wydaje mi się ,że powinien Cie zobaczyć neurolog ,czy coś nie dzieje się z unerwieniem powiek .Może miałaś za mało solu? Pisałaś ,że nie włączyli Ci metypredu-ostatnio często i neurolodzy , i okuliści wzmacniają nim działanie solu medrolu .Albo w najlepszym wypadku masz uczulenie-ale to chyba na osłonówkę ,bo pisałaś ze innych leków nie bierzesz .
Fakt faktem -najlepiej by było do neuro-ale o tej godzinie została Ci chyba tylko izba lub SOR .
Zośka
Kurcze ,mnie jakoś tez wszystko boli-tylko mnie tramal dosyć pomaga .Jak zbyt duzo chodzę ,to mi tak nogi trudno utrzymać ,muszę odpoczywać .Najgorzej wczoraj na zakupach .Leki biore jak Bozia i neuro zalecił ,no i nie wiem ki czort .Poczekam do poniedziałku-pojadę z ojcem do Gliwic i zobaczę co dalej.
Ps.Wojtek-mój mąż też stosunkowo dobrze gotuje -może dlatego ,ze sporadycznie-ale ile mycia po takim gotowaniu
Fakt faktem -najlepiej by było do neuro-ale o tej godzinie została Ci chyba tylko izba lub SOR .
Zośka
Kurcze ,mnie jakoś tez wszystko boli-tylko mnie tramal dosyć pomaga .Jak zbyt duzo chodzę ,to mi tak nogi trudno utrzymać ,muszę odpoczywać .Najgorzej wczoraj na zakupach .Leki biore jak Bozia i neuro zalecił ,no i nie wiem ki czort .Poczekam do poniedziałku-pojadę z ojcem do Gliwic i zobaczę co dalej.
Ps.Wojtek-mój mąż też stosunkowo dobrze gotuje -może dlatego ,ze sporadycznie-ale ile mycia po takim gotowaniu
Blanka
Jukka pisze:Wojtek, to może mi wyjaśnisz dlaczego mój Małżonek nic o tym nie wie? Sugerujesz, że jego płeć nie jest brzydka?
Nie znaju..może jego płeć mniej brzydsza do mojej..
Matką wszystkiego ( pichcenia również ) jest potrzeba, a w/w czynnościach, chęć dogodzenia kubkom smakowym swoich bliskich no i oczywiście swoim własnym..może wszystko jeszcze przed nim, czego Mu i oczywiście Tobie życzę..
mmm..zamulony jestem, bo miałem to napisać w dzisiaj..
Nie pij Wojtek więcej jak zasiadasz do kompa..
Wszystkim Paniom lepszego humoru..
Wojtek
zosiako pisze:a wyjściem na stertę garów jest zmywarka..... bezcenna
No, jeśli zmywarka nazywa się Jukka Sarasti (albo coś w ten deseń) to faktycznie jest bezcenna. Każda inna, taka np. Bosch czy Candy już ma swoją cenę. Chyba cokolwiek za wysoką jak dla mojego Małżonka.
(No dobra, prawda wygląda tak, że w kuchni nie było by gdzie trzymać bardziej stacjonarnej zmywarki, a zmywarka marki Jukka Sarasti zmywa się z kuchni jak tylko nie ma tam nic do roboty... czy - co częściej - jak już jej się nie chce nic robić.)
homag pisze:Matką wszystkiego ( pichcenia również ) jest potrzeba, a w/w czynnościach, chęć dogodzenia kubkom smakowym swoich bliskich no i oczywiście swoim własnym..może wszystko jeszcze przed nim, czego Mu i oczywiście Tobie życzę..
Kiedy mówię mu, że mi się nie chce gotować, to odpowiada - no to zamówimy sobie pizzę, albo pójdziemy gdzieś zjeść. To pierwsze staram się ograniczyć z uwagi na walory zdrowotne pizzy, to drugie - z uwagi na temperament Młodych. Sama nie lubię rozwrzeszczanych dzieciaków w sklepach/kawiarniach/restauracjach więc nie bardzo wiem, dlaczego ktoś miałby lubić moje.
Ale tak, Wojtku, zgadzam się z zosiąko
Jukka pisze:No, jeśli zmywarka nazywa się Jukka Sarasti (albo coś w ten deseń) to faktycznie jest bezcenna. Każda inna, taka np. Bosch czy Candy już ma swoją cenę. Chyba cokolwiek za wysoką jak dla mojego Małżonka.
(No dobra, prawda wygląda tak, że w kuchni nie było by gdzie trzymać bardziej stacjonarnej zmywarki, a zmywarka marki Jukka Sarasti zmywa się z kuchni jak tylko nie ma tam nic do roboty... czy - co częściej - jak już jej się nie chce nic robić.)
ja wywaliłam szafkę z garnkami na rzecz zmywarki i uważam , że to był najlepsiejszy zakup do kuchni i nikt nie jest wstanie mnie przekonać , że jest inaczej, po prostu, a gary upchnęłam w piekarniku i pod zlewem
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
Jolcia
a jeśli chodzi o zmywarkę, posiadam i rzeczywiście potwierdzam - bezcenna, zważywszy że mam czterech chłopa w domu, a przystali na nią bez problemu jak chciałam grafik zrobić kto kiedy zmywa , ja mam sześćdziesiątkę ale Jukka zawsze możesz kupić mniejszą, przydatny ten cud techniki, Wojtek świetne naleśniki robisz
a jeśli chodzi o zmywarkę, posiadam i rzeczywiście potwierdzam - bezcenna, zważywszy że mam czterech chłopa w domu, a przystali na nią bez problemu jak chciałam grafik zrobić kto kiedy zmywa , ja mam sześćdziesiątkę ale Jukka zawsze możesz kupić mniejszą, przydatny ten cud techniki, Wojtek świetne naleśniki robisz
Uśmiechnij się
Dorota
DK - KWC
Dorota
DK - KWC
Jukka, musi być dobrze, skoro grabarz z rozmarzonym basistą zachowują spokój..
Dzięki moje Panie za buziaki, to kurde miłe..
Dorotko, też tak uważam, bo bezglutenowe..
I tak kącik złego humoru staje się kącikiem prawie pogaduszek..
I tego się trzymajmy..
Dzięki moje Panie za buziaki, to kurde miłe..
rybka pisze:Wojtek świetne naleśniki robisz
Dorotko, też tak uważam, bo bezglutenowe..
I tak kącik złego humoru staje się kącikiem prawie pogaduszek..
I tego się trzymajmy..
Wojtek
homag pisze:I tak kącik złego humoru staje się kącikiem prawie pogaduszek..
I tego się trzymajmy..
Kącik złego i dobrego humoru jest w pogaduszkach, więc chyba jest ok.
Kiedy mam doła albo zły humor piszę Wam o tym tu , Wy mi go poprawicie a nawet rozbawicie, to co śmiech i wesołe minki mam przenosić do innego tematu, czy jak
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Ja zażyczyłam sobie na drugą rocznicę ślubu zmywarkę i potwierdzam jest bezcenna Z racji tego, że mało miejsca i byliśmy we dwoje to wzięliśmy taką 45 cm, żeby cały tydzień nie zbierać naczyń do umycia Teraz od jakiegoś czasu muszę jednak walczyć by mąż po sobie wkładał do tej zmywarki, a nie nad nią
Jolcia, ja też mam inne oczy, tylko ja mam tak od urodzenia i to jest śmieszne, bo jedno piwne a drugie brązowe W Twoim przypadku do śmiesznych to nie należy, więc marsz do lekarza
Jolcia, ja też mam inne oczy, tylko ja mam tak od urodzenia i to jest śmieszne, bo jedno piwne a drugie brązowe W Twoim przypadku do śmiesznych to nie należy, więc marsz do lekarza
Nasze rodzinne kłopoty odrobinę się prostują, ale perspektyw na szybkie ich zakończenie nie ma Jak rozwiązać resztę problemów nie wiem, bo nie wiadomo co będzie się działo za miesiąc czy dwa w tych sprawach. Praktycznie miesiąc czasu stoję w miejscu i czekam co przyniesie kolejny dzień Ale cóż po pierwszym szoku, czas się brać w garść. Jak Bóg da, tak będzie
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 652 gości