Rehabilitacja w Dąbku
Moderator: Beata:)
Witaj Kami***,
a więc tak... nie martw się , tam fachowcy zajmą się Twoim tatą.
1. pokoje są 1 i 2 osbobowe, najlepiej jak dostaniecie już termin zadzwonić do nich i ustalić w jakim pokoju Twój tata wolał by zamieszkać.
2. oczywiście, są tam opiekunowie praktycznie 24h na dobę i pomogą we wszystkim.
3. każdy ma pomoc we wszystkim według potrzeb, każdy kto tam jest ma opiekuna.
4. turnus trwa 6 tyg. max, ja byłam 4tyg, o tym decyduje pacjent, lekarz i rehabilitant , który zajmie się woim tatą.
5. psycholog jest na miejscu.
Ps. Polecam tę placówkę, jest to miejsce, które bardzo mi pomogło w zmaganiu z chorobą. Atmosfera, opiekunki, obsługa i rehabilitanci są super.
Jak macie jeszcze jakieś pytania, pisz chętnie odpowiem.
a więc tak... nie martw się , tam fachowcy zajmą się Twoim tatą.
1. pokoje są 1 i 2 osbobowe, najlepiej jak dostaniecie już termin zadzwonić do nich i ustalić w jakim pokoju Twój tata wolał by zamieszkać.
2. oczywiście, są tam opiekunowie praktycznie 24h na dobę i pomogą we wszystkim.
3. każdy ma pomoc we wszystkim według potrzeb, każdy kto tam jest ma opiekuna.
4. turnus trwa 6 tyg. max, ja byłam 4tyg, o tym decyduje pacjent, lekarz i rehabilitant , który zajmie się woim tatą.
5. psycholog jest na miejscu.
Ps. Polecam tę placówkę, jest to miejsce, które bardzo mi pomogło w zmaganiu z chorobą. Atmosfera, opiekunki, obsługa i rehabilitanci są super.
Jak macie jeszcze jakieś pytania, pisz chętnie odpowiem.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
madlen1985 pisze:jak jest z odwiedzinami w czasie turnusu
Odwiedzać można co dzień z tym, że do godz. 15 tej będziesz praktycznie nieosiągalna, bo zabiegi. W pierwszym tyg. jest luzik a w drugim dostaniesz dokładny plan zabiegów, wtedy możesz planować odwiedziny
Kami*** pisze:Odpoczniesz i poćwiczysz trochę.
u mnie było odwrotnie, tam dostałam wycisk a odpoczęłam dopiero w domu
Na pobyt czeka się od 8 mscy do 1 roku.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
Dąbek
Mam męża chorego na SM od 20 lat. Leży, porusza tylko jedną ręką ( obsługuje pilota do łóżka i TV). Wymaga karmienia, pampersów, codziennej pielęgnacji. Właśnie doczkaliśmy się skierowania na rehabilitację. Czy ktoś może podzielić się swoimi doświadczeniami z Dąbka? Czy taki pacjent będzie miał tam odpowiednią opiekę? Nie chciałabym narażać męża na niepotrzebny stres, gdyby nie miał z tego pobytu wynieść żadnych korzyści.
Będę wdzięczna za opinie.
Będę wdzięczna za opinie.
Vanga
vanga pisze:Czy taki pacjent będzie miał tam odpowiednią opiekę?
Sądzę że tak, opieka tam jest dobra, rehabilitacja też.
A po za tym kontakt z ludźmi.
Ps. Z Warszawy nie jest daleko, można być tam często, odwiedzić, wyjść razem na spacer itp.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
renia1286, Mój ojciec jest tam teraz. Ogólnie mu się raczej podoba, ale z większości zabiegów nie może korzystać ze względu na boreliozę. A szkoda. Mam nadzieję, że jego pobyt potrwa 6 tygodni a nie 3. Zobaczymy
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Kami***, łącznie zmieniany 1 raz.
to tylko Kami
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości