Ciąża
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 2011-09-25, 17:13
- Lokalizacja: P-no
- Kontaktowanie:
Witajcie. Rany... Dawno tu nie byłam. Otóż... Proszę, pomóżcie. Podzielcie się swoimi doświadczeniami. Bardzo chciałabym mieć drugie dziecko. Już jedną córcię mam. Ma 4 latka. Marzę, by mieć dwójkę. Od 11.2011 brałam udział w badaniu klinicznym. Do maja 2014r. Przez 2,5 roku przyjmowałam DACLIZUMAB. Już 2 mies. nie przyjmuję leku. Powinnam przez 4 mies. od przyjęcia ostatniej dawki leku zachować antykoncepcję. Teraz jestem poddenerwowana, ponieważ istnieje ryzyko, że już jestem w ciąży. Bardzo się boję. Może być tak, że wpadliśmy. Kupiłam test, ale boję się go zrobić. Boję się o to maleństwo. Powinnam była bardziej uważać. Jeszcze te dwa miesiące dłużej... Czy macie Dziewczyny podobne doświadczenia? POZDRAWIAM!
- Puchatku?
- Tak, Prosiaczku?
- A nic... Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
- Tak, Prosiaczku?
- A nic... Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
Zrobienie testu nie będzie miało wpływu na to, czy jesteś w ciąży czy nie, więc rób. Im szybciej będziesz wiedzieć, tym lepiej. Jeśli wyjdą dwie kreski no to od razu do gina i wyjaśnić sytuację. I w stosownym czasie badania prenatalne, nawet jeśli ma być coś nie tak, zawsze warto wiedzieć wcześniej.
Ja zaszłam w pierwszą ciążę jak brałam betaferon. Fakt, byłam na połowie dawki, ale dopóki nie zrobiłam testu, to brałam. Dzieć ma 4 lata. I żyje. Owszem późno zaczęła mówić, za to teraz gada jak najęta. A fizycznie sprawna była stosownie do wieku, a nawet na placu zabaw robiła rzeczy, których niektórzy rówieśnicy nie robili.
Ja zaszłam w pierwszą ciążę jak brałam betaferon. Fakt, byłam na połowie dawki, ale dopóki nie zrobiłam testu, to brałam. Dzieć ma 4 lata. I żyje. Owszem późno zaczęła mówić, za to teraz gada jak najęta. A fizycznie sprawna była stosownie do wieku, a nawet na placu zabaw robiła rzeczy, których niektórzy rówieśnicy nie robili.
Ja brałam Rebif ponad dwa lata, w Styczniu odstawiłam ponieważ planowałam zajść w ciąże.
Nie odczekałam 3 miesięcy ( tylko 2,5), w ciąże zaszłam bardzo szybko. Niestety obumarła w 7 tygodniu - doszło do poronienia zatrzymanego, dowiedziałam się o nim 9 tygodniu, podczas zaplanowanej wizyty.
Generalnie żadnej przyczyny nie znaleziono, badania wszystkie oki. Może chciałam za szybko, może organizm nie zdążył się jednak oczyścić do końca. Na mnie interferon działał bardzo dobrze, pomijając objawy grypopodobne po każdym zastrzyku. Brałam 44j 3 razy w tygodniu.
Trudno więc powiedzieć czy on w jakimś stopniu przyczynił się do tego ale biorę to pod uwagę.
Wszystko to kosztowało mnie dużo płaczu, stresu, bólu, ponad to zabieg w znieczuleniu.
Najbardziej bałam się jednak, że ta cała sytuacja będzie dobrą pożywką dla rzutu, nic takiego jednak się nie wydarzyło ( odpukać).
Nie odczekałam 3 miesięcy ( tylko 2,5), w ciąże zaszłam bardzo szybko. Niestety obumarła w 7 tygodniu - doszło do poronienia zatrzymanego, dowiedziałam się o nim 9 tygodniu, podczas zaplanowanej wizyty.
Generalnie żadnej przyczyny nie znaleziono, badania wszystkie oki. Może chciałam za szybko, może organizm nie zdążył się jednak oczyścić do końca. Na mnie interferon działał bardzo dobrze, pomijając objawy grypopodobne po każdym zastrzyku. Brałam 44j 3 razy w tygodniu.
Trudno więc powiedzieć czy on w jakimś stopniu przyczynił się do tego ale biorę to pod uwagę.
Wszystko to kosztowało mnie dużo płaczu, stresu, bólu, ponad to zabieg w znieczuleniu.
Najbardziej bałam się jednak, że ta cała sytuacja będzie dobrą pożywką dla rzutu, nic takiego jednak się nie wydarzyło ( odpukać).
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 2011-09-25, 17:13
- Lokalizacja: P-no
- Kontaktowanie:
Bogu dzięki jest okres. Kiedy tak piszecie to zastanawiam się, czy te cztery mies. w zupełności wystarczą, żeby oczyścić organizm... Czy mimo tych wytyczonych przez lekarzy dat nie powinnyśmy poczekać dłużej... Bardzo chciałabym uniknąc tego bólu, o którym piszesz Agula82. Radość z ciąży podszyta byłaby całe 9 mies. niewyobrażalnym strachem o nią. Cieszę się, że jeszcze nie jestem w ciąży, a już tak bardzo się bałam... Pozdrawiam Was.
- Puchatku?
- Tak, Prosiaczku?
- A nic... Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
- Tak, Prosiaczku?
- A nic... Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
Niezapominajka pisze:Czy mimo tych wytyczonych przez lekarzy dat nie powinnyśmy poczekać dłużej...
Nie zaszkodzi.
Niezapominajka pisze: Radość z ciąży podszyta byłaby całe 9 mies. niewyobrażalnym strachem o nią.
Ja się stresowałam (choć i tak starałam się o tym nie myśleć... ale wiadomo, jak wychodzą takie starania) do końca pierwszego trymestru... najczęściej do poronień dochodzi właśnie w tym okresie. Potem taki pechowy jest jeszcze 8. miesiąc. Stresując się zdrowiem dziecka przez całą ciążę można temu dziecku (i sobie przy okazji) nieźle zaszkodzić, więc lepiej skupiać się na tym, co z dzieckiem jest teraz.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 2010-09-29, 16:45
- Lokalizacja: Poznan
Witam niech ktoś odpowie mi na pytanie rok minął w lipcu jak biorę Rebif i wszystko jest dobrze żadnych rzutów mamy z mężem synka i pomału myślimy nad drugim tylko po pierwsze mam 32 lata a po drugie lekarz mnie nastraszył że od tych zastrzyków dziecko może być chore i teraz nie wiem co ja mam robić NIECH MI KTOŚ DORADZI czy to może być prawda.
Lekarz powiedział mi przed wejściem w program lekowy, że interferony raczej nie powodują u płodu żadnych wad, tylko lepiej odstawić tak profilaktycznie, bo nie został przebadany pod tym kątem.
Jeżeli jesteś zdecydowana na dziecko, to lepiej skonsultuj się jeszcze z innym neurologiem od SM.
Jeżeli jesteś zdecydowana na dziecko, to lepiej skonsultuj się jeszcze z innym neurologiem od SM.
„Nie wyruszył od razu. Wiedział z doświadczenia, jak ważne jest umieć odkładać to, za czym się tęskni.”
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 2010-09-29, 16:45
- Lokalizacja: Poznan
Hmmm, jak wspomniałam: przeczytaj uważnie ulotkę - jeśli nie masz przy opakowaniu do leku (co mi się mało prawdopodobne wydaje) znajdziesz ją w sieci. A co do informacji lekarza prowadzącego program byłabym sceptyczna - jemu zależy, żebyś z programu nie wychodziła. Więc ulotka i ewentualnie konsultacja z trzecim neurologiem. I jeśli już podejmiesz decyzję o ciąży to jednak co najmniej 3 miesiące po ostatnim zastrzyku - tak przynajmniej jest na betaferonie, ale podejrzewam, że na innych interferonach też. Przerwa między ostatnim zastrzykiem a ciążą zaszkodzić nie powinna.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 2010-09-29, 16:45
- Lokalizacja: Poznan
W ulotce nie ma przeciw wskazań tylko trzeba trochę odczekać. Tylko teraz jest mały problem, bo rodzice też mówią, że mamy pozostać przy jednym, bo nie wiadomo co będzie.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Ewelinka28, łącznie zmieniany 1 raz.
poniżej wklejam link do artykułu:
http://www.stwardnienierozsiane.net/201 ... -rozsiane/
zapraszam na facebook:
Reklama usunięta. Administrator.
dużo fajnych artykułów i ciekawych informacji
http://www.stwardnienierozsiane.net/201 ... -rozsiane/
zapraszam na facebook:
Reklama usunięta. Administrator.
dużo fajnych artykułów i ciekawych informacji
Ostatnio zmieniony 2014-09-29, 19:52 przez amnezja, łącznie zmieniany 1 raz.
"Łagodząc ból drugiego człowieka zapominamy o własnym".
(A. Lincoln)
(A. Lincoln)
Wróć do „Sugerowane tematy....”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 153 gości