Czy jest ktoś ze Zgierza?
Moderator: Beata:)
Czy jest ktoś ze Zgierza?
Hej, czy jest ktoś mieszkający w Zgierzu? Ja mieszkam kilkanaście km obok. Podobno jest tam koło dla chorych na sm. Chętnie bym się spotkała z kimś z sm, tylko ja chodzę o kuli. Pisałam już w POZNAJMY SIę
Ostatnio zmieniony 2011-06-02, 12:09 przez alexandra, łącznie zmieniany 1 raz.
oleńka1
Gdy wyglądamy na zdrowych to tacy właśnie jesteśmy!!!To nic,że dól,że niemoc,wyglądamy na zdrowych i już!!I tak też pozorancko oczywiście ,musimy się czuć!!Swoje bolączki odłożyć do kąta a z kulą,jeśli trzeba po prostu się zaprzyjaźnić..Umysł jest ważny,nie ciało.Póki funkcjonuje mózg to odróżniamy tzw.białe od czarnego.To jest recepta na istnienie,wg.mnie of course.
Polepszenie przyjdzie ,jeśli na to pozwolimy........
Polepszenie przyjdzie ,jeśli na to pozwolimy........
Oczywiście, zgadzam się z Tobą,że umysł jest ważny. Sama choruję już długo i przechodziłam te wszystkie etapy; od buntu, niezgody, ale w końcu musiałam się pogodzić z sm. Ale nie poddać. Może źle się wysłowiłam, chciałam uzmysłowić innym,że kiedy poruszamy się coraz gorzej, kiedy rzeczywiście czujemy się, jak byśmy szli pod wiatr, to powinniśmy właśnie pomagać sobie kulą, aby móc jak najdłużej być samodzielnymi.
oleńka1
Wróć do „Musimy trzymać się razem”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości