Jestem Jola mam 54 lata, 28 lat temu stwierdzono że jestem chora na SM, ale objawy pojawiły się po 12 latach, wtedy leczona byłam witaminami, później był Ecomer i Oeparol a w międzyczasie był Sol Metrol. W tej chwili biorę Ecom. i Oep. ale nie odczuwam niestety żadnej poprawy. Dowiedziałam się o rewelacyjnym Tysabri, ale to niestety lek nie dla Polaczków, chyba wszystkie kraje Europy refundują swoim obywatelom ten być może właściwy lek, lecz nie P o l s k a!!! .
Dowiedziałam się także o leku, który daje nam szansę - nazywa się Naltrexone (jest podawany w małych dawka - LDN), lecz równie w naszym kochanym kraju nie można go dostać, nie wspominając o refundacji.
Jeżeli ktoś z was słyszał coś na temat wspomnianych przeze mnie wcześniej leków, proszę napiszcie coś więcej.
POZDRAWIAM!
Witam wszystkich!!
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 2009-08-02, 15:13
- Lokalizacja: Ząbkowice
- Kontaktowanie:
Witam wszystkich!!
Kostek
-
- Posty: 260
- Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Hej
Skoro jestes nowa na forum to dam wskazowke
Skorzystaj z funkcji szukaj i wpisz nazwy lekow do wyszukiwarki. Tysabir jest napewno bo widzaile o tym drugi niestety nic nie slyszalem.
Wiadomo ze polsi NFZ chce jak najwiecej kasy dla siebie
Jeszcze raz witaj na forum
Skoro jestes nowa na forum to dam wskazowke
Skorzystaj z funkcji szukaj i wpisz nazwy lekow do wyszukiwarki. Tysabir jest napewno bo widzaile o tym drugi niestety nic nie slyszalem.
Wiadomo ze polsi NFZ chce jak najwiecej kasy dla siebie
Jeszcze raz witaj na forum
To jest, Mój Świat, Moje Życie, Mój Czas
(P. Moreń)
(P. Moreń)
Witaj Jolu, informacje na temat LDN (ale nie tylko) znajdziesz tutaj:
www.ldn.org.pl
Pozdrawiam serdecznie
www.ldn.org.pl
Pozdrawiam serdecznie
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
-
- Posty: 1010
- Rejestracja: 2009-07-13, 17:51
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
witaj Jolu !!!o takich lekach nawet nie słyszałam bo tak się składa że mnie to zupełnie obcesowo potraktowano z moją jednostką chorobową ,mogłam sobie bez końca biegać po neurologach i skarżyć się na złe samopoczucie na kolejne dziwne objawy ,a póżniej odesłano mnie do profesora który całe swoje życie zajmował się tym schorzeniem i zaczął mnie leczyć solu medrolem zdziwił się że cały czas pracuję ale cóż uważam że i tak jestem szczęściarą bo tyle lat i jakoś się trzymałam w pracy ,ale niestety już teraz bardzo osłabłam ,zauważyłam że byle stres wprowadza mnie w bardzo dziwny stan ,gubię się w pracy nie daję rady poprostu ,coraz częściej myślę o rencie choć ponoć trzebaby mieć głowę pod pachą to wtedy może bym dostała ,sama nie wiem
zosieńka3
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości