Czy SM boli...?
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 588
- Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
- Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki
Dusia jak Ci puchną stawy to ja bym się wybrała do reumatologa na Twoim miejscu, bo to juz jest uchwytny (w przeciwieństwie do bólu) objaw, mogacy wskazywać na problem z "grupy reumatycznej", zrobić badania w tym kierunku i byś miała jasność. Co do linków nt. zespołu rz-r, to może być problem - ja się spotkałam zupełnie przypadkowo z tym tylko w przewodzie doktorskim pewnego neurologa esemowego. Był wzmiankowany tylko, że czasem występuje w długotrwajacym Sm i charakteryzuje się bólami kostno - stawowymi. Jak zrozumiałam - bez obrzęków i innych cech charakterystycznych dla chorób reumatycznych. Pytałam się mojej lekarki i ona potwierdziła, że jest takie coś, reumatolog zaś stwierdził, że jakby były obrzęki to robota dla niego. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jaszczurka, łącznie zmieniany 1 raz.
Dusia, robiłaś testy na boreliozę i koinfekcje? Bóle,obrzęki stawów są charakterystyczne dla boreliozy.Poczytaj sobie tutaj o niej:
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... sc&start=0
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... sc&start=0
- zosiasamosia
- Posty: 5081
- Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
- Lokalizacja: Całkiem fajna ;)
Hej, dziewczyny muszę tu trochę posprzątać, ponieważ wątek nie dotyczy boreliozy. Odsyłam Was zatem do właściwego tematu, który już kilka postów wyżej podała Aśka
<< K L I K >> oraz tu << K L I K >>
Dusia poczytaj proszę i jeśli masz jakieś pytania to zadaj we właściwym temacie. Obecny wątek zostawmy tym, którzy chcą wypowiedzieć się na temat bólu w SM.
Rozumiecie.............porządek musi być
<< K L I K >> oraz tu << K L I K >>
Dusia poczytaj proszę i jeśli masz jakieś pytania to zadaj we właściwym temacie. Obecny wątek zostawmy tym, którzy chcą wypowiedzieć się na temat bólu w SM.
Rozumiecie.............porządek musi być
.........jest coś, co Nas łączy.......
WitaJ Reniu!!!
Mnie bardzo boli kość krzyżowa.Mam takie przepływy do prawej nogi(tej słabszej).Dzisiaj musiałam sobie czymś z zamrażarki przymrozić.Ale stawy ani mięśnie mnie nie bolą.Dziwne to wszystko-podobno bóle mogą być ale to chyba głównie chodzi o miednicę.Byłam u super rehabilitantki a ona stwierdziła że na rezonansie widać że mam złamaną kość ogonową i te bóle stąd mogą być.Zrobiłam zdjęcie cyfrowe i zobaczymy co dalej.Ale najgorsze jest to uczucie przepływu nerwów po palcach i w tej nodze?Można zwariować.Jeszcze pozostaje mi wizyta 20 lisopada do najlepszego w Łodzi neurochirurga Dr.Tybora i zobaczymy.Pozdrawiam!!!!
Mnie bardzo boli kość krzyżowa.Mam takie przepływy do prawej nogi(tej słabszej).Dzisiaj musiałam sobie czymś z zamrażarki przymrozić.Ale stawy ani mięśnie mnie nie bolą.Dziwne to wszystko-podobno bóle mogą być ale to chyba głównie chodzi o miednicę.Byłam u super rehabilitantki a ona stwierdziła że na rezonansie widać że mam złamaną kość ogonową i te bóle stąd mogą być.Zrobiłam zdjęcie cyfrowe i zobaczymy co dalej.Ale najgorsze jest to uczucie przepływu nerwów po palcach i w tej nodze?Można zwariować.Jeszcze pozostaje mi wizyta 20 lisopada do najlepszego w Łodzi neurochirurga Dr.Tybora i zobaczymy.Pozdrawiam!!!!
Majka
....najlepszym lekarstwem na choroby i starość
jest miłość....
....najlepszym lekarstwem na choroby i starość
jest miłość....
Hej, przepraszam za wypowiedzi w nieodpowiednim miejscu. A'propos bólu to u mnie przez parę lat przeważał ból głowy, później stawów, a następnie to już poszło po nerwach obwodowych. Neurolog przed diagnozą SM stwierdził u mnie radikuloneuropatię krzyżowo lędźwiową i zaproponował leczenie lekami przeciwpadaczkowymi
Obecnie bolą mnie ręce i dłonie. Ból rąk to tak jak pisze parę osób, rzekomoreumatyczny, w połączeniu z bólem mięśni jak podczas grypy. Ale najbardziej dokuczliwy jest ból dłoni, głównie lewej - klucie, pieczenie. Gdy dłonie robią się gorące pomaga maść chłodząca - na jakiś czas. A tak to nic innego nie pomaga. Diagnozę postawiono mi listopadzie ubiegłego roku i od tego czasu nie miałam remisji. Gdy pierwszy raz wystąpiły u mnie tego typu dolegliwości pomogły mi sterydy. Jest to więc chyba rodzaj rzutu. Miałam przypisane antydepresanty, ale wówczas byłam również w kiepskiej formie psychicznej. Moja neurolog wspominała co prawda iż one działają też przeciwbólowo. Przestalam je brać, ale może faktycznie to jest jedyny ratunek w tej sytuacji. Dodam iż biorę też avonex.
Beata
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości