Wiesiu, czytam i czytam i stwierdzam że... Przesadzasz Co ma piernik do wiatraka?? Piszesz, że masz za dużo kg, ale wyobraź sobie że woda umie ładnie wyciągnąć, powiem ci na dodatek, że na basen gdzie ja chodzę, chodzą takie grubasy, że ty byś się zgubiła w tłumie i to jeszcze młodzi ludzie, młodsi ode mnie [chyba takie pokolenie.. hamburgery, cola, chipsy itp..]
Bierz strój kąpielowy i na BASEN
W następnym poście chcę widzieć... Tak, byłam na basenie i było super - jutro też idę
Basen
Moderator: Beata:)
neola pisze:Wiesiu, czytam i czytam i stwierdzam że... Przesadzasz Co ma piernik do wiatraka?? Piszesz, że masz za dużo kg, ale wyobraź sobie że woda umie ładnie wyciągnąć, powiem ci na dodatek, że na basen gdzie ja chodzę, chodzą takie grubasy, że ty byś się zgubiła w tłumie i to jeszcze młodzi ludzie, młodsi ode mnie [chyba takie pokolenie.. hamburgery, cola, chipsy itp..]
Bierz strój kąpielowy i na BASEN
W następnym poście chcę widzieć... Tak, byłam na basenie i było super - jutro też idę
Byłam wczoraj na basenie!!! Neola ma rację , były laseczki ale i foki i wieloryby czułam sie swojsko
Gdybym miał u siebie basen, chyba z niego bym nie wychodził sam ruch w wodzie jest to wspaniała rehabilitacja, nawet jesli sie nie pływa, wiem jak to jest w Dabku cwiczenia na basenie to wspaniała sprawa i kazdy jesli ma mozliwosc powinien z tego korzystać.
Jesli chodzi o problemy z wygladem, to radze podchodzic w ten sam sposób jak do SM-owców zataczajacych sie, nie trzeba na to zwracac uwagi, a niech sobie patrza.
Ja wprawdzie nie naleze do otyłych a wrecz przeciwnie na mnie patrza jakbym nie miał co w domu jesć ale ja sie tym nie przejmuje, taki jestem i nic na to nie poradze wiec po co wpedzac siebie w dziwne mysli.
Jesli chodzi o problemy z wygladem, to radze podchodzic w ten sam sposób jak do SM-owców zataczajacych sie, nie trzeba na to zwracac uwagi, a niech sobie patrza.
Ja wprawdzie nie naleze do otyłych a wrecz przeciwnie na mnie patrza jakbym nie miał co w domu jesć ale ja sie tym nie przejmuje, taki jestem i nic na to nie poradze wiec po co wpedzac siebie w dziwne mysli.
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
znam cie ze zdjęć jako chudziaczka i nie widzę w tym nic wyjątkowego. Szczupły przystojniak , ( ale się podlizałam ...). Natomiast baby mają trochę inaczej... jesteśmy przewrażliwione wyglądem, no a jeszcze na basenie!!!! Pisałam natomiast że na basen chodzą również foki i wieloryby więc można się wkręcić w tłum.
ewa m pisze:znam cie ze zdjęć jako chudziaczka i nie widzę w tym nic wyjątkowego. Szczupły przystojniak
Na zdjeciach az tak zle nie wychodze, gorzej jak juz na basen wchoodze, musze uwazac aby sie sfora psów nie zbiegła dzieki za przystojniaka to na poprawe samopoczucia
ewa m pisze:Natomiast baby mają trochę inaczej... jesteśmy przewrażliwione wyglądem,
Z tym masz racje, ale znam tez chlopow co sa jeszcze gorsi i to nie tylko w wygladzie ale tez w ubiorze
Trzeba brac to na luzie a z czasem nie bedzie oporów, tym bardziej ze chodzi tu o zdrowie.
pozdrawiam chodzielców, grubszych i tych troszke otyłych, wszyscy sa potrzebni inaczej swiat byłby nie ciekawy.
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
Wiesiu, może zaczniemy razem? Przez 3 tygodnie rehabilitacji miałam m.in. ćwiczenia w basenie- niesamowita sprawa. Okazało się, że nie tylko nie zapomniałam jak się pływa, ale przede wszystkim ogólnie byłam sprawniejsza i w lepszym nastroju, a nogi dużo mniej sztywne. Obiecałam sobie, że będę raz w tygodniu chodziła na basen i... na tym się skończyło. Sprawdzimy, która z nas przełamie się pierwsza?;) Ja też nie mam figury modelki
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
Przyznam,że dla mnie basen to niesamowita frajda.1 raz w tygodniu obowiązkowo.Czasem leń przychodzi,jak zimno,śnieg itp.Ale nie ma ,że boli.Jadę i koniec.Zaczęłam rok temu i była to jak dotychczas najlepsza decyzja w kierunku polepszenia mojej kondycji psychofizycznej.Więc do boju.To tak niewiele a TAK WIELE .Kompletnie nie ma tu znaczenia
wygląd,figura itp.To my jesteśmy ważni!!
wygląd,figura itp.To my jesteśmy ważni!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości